Czy dodatek mleka do kawy zwiększa sprawność układu odpornościowego?
Mamy nowe doniesienia odnośnie łączenia kawy z mlekiem. Do tej pory sądzono, że najlepsze działanie ma kawa bez dodatku cukru i mleka. Wykazano bowiem, że składniki te mogą wiązać część związków polifenolowych osłabiając w ten sposób potencjał zdrowotny kawy. Cukier zaś dodatkowo jest czynnikiem ryzyka otyłości i cukrzycy typu 2. W ostatnim czasie w renomowanym czasopiśmie „Journal of Agricultural and Food Chemistry” zostały opublikowane badania naukowe, które wykazały, że połączenie polifenoli znajdujących się w kawie z aminokwasami mleka krowy zwiększa dwukrotnie siłę działania przeciwzapalnego… Co to dla nas oznacza?
Nie ma już żadnych wątpliwości co do tego, że kawa ma bardzo dużo prozdrowotnych działań w naszym organizmie dzięki zawartej w niej kofeinie i ponad 1000 polifenoli. Każda wypita filiżanka kawy ma korzystny wpływ na zdrowie, ale najbardziej korzystne efekty obserwuje się przy spożyciu od 3 do 5 filiżanek kawy dziennie. Chodzi o to, żebyśmy nie przekraczali dziennego spożycia kofeiny 400 mg (wg Europejskiego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Żywności – EFSA). Taka ilość spożywanej kofeiny jest bezpieczna dla zdrowia.
Korzystnych efektów kawy jest bardzo dużo. Nie tylko poprawia nastrój i powoduje zwiększenie chęci do działania oraz różnych form aktywności fizycznej, ale zmniejsza również ryzyko chorób układu sercowo-naczyniowego, niektórych nowotworów złośliwych (np. raka jelita grubego, wątroby, raka prostaty), choroby Parkinsona i Alzheimera, insulinooporności, cukrzycy typu 2 i zmniejsza ogólną umieralność o 10%. Bardzo ważnym odkryciem było to, że polifenole zawarte w kawie, zwłaszcza kwas chlorogenowy, kwas kawowy i kwas chinowy mają bardzo silne działanie przeciwutleniające (neutralizują wolne rodniki tlenowe), zmniejszając stres oksydacyjny, dzięki czemu chronią komórki przed uszkodzeniami. Co więcej wykazano także, że składniki kawy mają działanie przeciwwirusowe. Mogą zmniejszać ryzyko zakażenia koronawirusem i wirusami grypy, a także w przypadku zachorowania na covid i grypę łagodzić przebieg tych chorób.
Do tej pory sądzono, że najlepsze działanie ma kawa bez dodatku cukru i mleka. Wykazano bowiem, że składniki te mogą wiązać część związków polifenolowych osłabiając w ten sposób potencjał zdrowotny kawy. Cukier zaś dodatkowo jest czynnikiem ryzyka otyłości i cukrzycy typu 2. W ostatnim czasie w renomowanym czasopiśmie „Journal of Agricultural and Food Chemistry” zostały opublikowane badania naukowe, które wykazały, że połączenie polifenoli znajdujących się w kawie z aminokwasami mleka krowy zwiększa dwukrotnie siłę działania przeciwzapalnego w hodowlach komórkowych w porównaniu do samych polifenoli zawartych w ziarnach kawy. Sugeruje to, że spożywanie kawy z mlekiem może być nawet skuteczniejsze w zapobieganiu i łagodzeniu stanów zapalnych będących głównym podłożem wielu chorób przewlekłych. Można z dużym prawdopodobieństwem założyć, że u osób spożywających kawę z mlekiem działanie przeciwzapalne potęguje się. Co to oznacza w praktyce – to, że czekając na dalsze badania dotyczące tego problemu możemy złagodzić stanowisko o niełączeniu kawy z mlekiem. Tym bardziej, że połączenie to jest tak bardzo lubiane przez wielu kawoszy.
Zobacz także rozmowę prof. Mirosława Jarosza o kawie w programie Warszawski Dzień – TVP3 Warszawa
