Kalendarz Zdrowego Żywienia i Stylu Życia Profesora Jarosza

Luty 2024

  • Międzynarodowy dzień bez oleju palmowego - Zostawmy olejowca gwinejskiego w spokoju
    Międzynarodowy dzień bez oleju palmowego - Zostawmy olejowca gwinejskiego w spokoju
    1 lutego - imieniny obchodzą: Brygida, Emil, Iga

    Międzynarodowy dzień bez oleju palmowego - Zostawmy olejowca gwinejskiego w spokoju

    Dlaczego? Z dwóch powodów. Po pierwsze, chodzi o zwrócenie naszej uwagi na niekorzystne dla naszego zdrowia aspekty związane ze spożywaniem oleju palmowego. Olej ten zawiera dużo nasyconych kwasów tłuszczowych (ok. 50%), które zwiększają stężenie cholesterolu we krwi i mają działanie proagregacyjne, zwiększające ryzyko tworzenia zakrzepów naczyniowych. Poza tym rafinowany olej palmowy oraz częściowo lub całkowicie utwardzony (znajdujący się w wysokoprzetworzonej żywności np. wyroby cukiernicze i czekoladowe, przekąski, zupy i dania typu instant), zawiera jeszcze większe ilości nasyconych kwasów tłuszczowych oraz szkodliwe izomery trans nienasyconych kwasów tłuszczowych. Produktów tych powinniśmy unikać, gdyż ich spożycie zwiększa bardzo ryzyko chorób układu sercowo-naczyniowego, otyłości i cukrzycy typu 2.

    Po drugie, prowadzona na olbrzymią skalę produkcja oleju palmowego odbywa się kosztem wycinania bardzo wielkich obszarów lasów oraz przekształcania mokradeł i gruntów rolniczych w pola uprawne olejowca gwinejskiego (palma olejowa). Konsekwencją tych prowadzonych na szeroką skalę działań jest niszczenie środowiska, wzrost emisji dwutlenku węgla, powodzie i pożary oraz zanieczyszczanie ekosystemów wodnych i lądowych przez związki toksyczne ze ścieków powstających przy produkcji oleju palmowego.

    Dla nas ważne jest to, że olej palmowy może być zastąpiony przez inne oleje roślinne produkowane np. z rzepaku czy słonecznika. W Polsce i Europie mamy wiele pól leżących odłogiem, które mogłyby być przekształcone na plantację rodzimych roślin oleistych. Produkowane z nich oleje są bardzo zdrowe. W tym przypadku stawiając na krajowe produkty roślinne stawiamy także na zdrowie. A więc pamiętajmy komponując jadłospis o naszych polskich, zdrowych olejach roślinnych.

  • Czy można cofnąć czas?
    Czy można cofnąć czas?
    2 lutego - imieniny obchodzą: Filip, Joanna, Katarzyna, Maria

    Czy można cofnąć czas?

    Oczywiście, że można. Ale chodzi tu o tzw. zegar biologiczny. Wiemy to na podstawie badań profesor Elizabeth H. Blackburn, która otrzymała w 2009 roku nagrodę Nobla w dziedzinie medycyny lub fizjologii. Odkryła ona, że długość naszego życia zależy bezpośrednio od długości tzw. telomerów znajdujących się na końcach naszych chromosomów. Z upływem lat telomery stają się coraz krótsze, co w końcu uniemożliwia dzielenie się komórkom naszego ciała. Na przykład u osoby 80-letniej są one 2-krotnie krótsze niż u osoby 40-letniej. Można wręcz powiedzieć: pokaż mi swoje telomery, to powiem jak długo będziesz żył.

    Najważniejsze jest jednak to co nastąpiło później. W wielu badaniach udowodniono, że wiele czynników związanych z żywieniem i stylem życia ma w ciągu całego życia wpływ na wydłużanie telomerów. Proces ten odbywa się dzięki aktywności enzymu telomerazy. Na tą aktywność ma wpływ nasze codzienne życie. Wykazano, że w największym stopniu aktywność telomerazy zwiększają przyjaźnie, dobra atmosfera w pracy, zaangażowanie społeczne, aktywność fizyczna, umiejętność radzenia sobie ze stresem, dobrej jakości sen oraz zdrowe odżywianie.

  • Koronawirus za 1 godzinę snu
    Koronawirus za 1 godzinę snu
    3 lutego - imieniny obchodzą: Oskar, Błażej, Hipolit, Ignacy

    Koronawirus za 1 godzinę snu

    Pandemia Covid-19 była wielkim nieszczęściem ludzkości. Pochłonęła już wiele milionów ofiar, a dziesiątki milionów zakażonych koronawirusem SARS-CoV-2 wymagało hospitalizacji w oddziałach intensywnej opieki medycznej. Co więcej, około połowa osób, które przebyły Covid-19 rozwijają (lub rozwinęły) w ciągu kilku tygodni – kilkunastu miesięcy różnego rodzaju powikłania, jak nadciśnienie tętnicze, zaostrzenie choroby niedokrwiennej serca lub zawał serca, udar mózgu, chorobę zakrzepowo-zatorową, włóknienie płuc, zaburzenia smaku i węchu, uszkodzenie nerek, przewlekłą biegunkę, cukrzycę typu 2 oraz depresję, zespół stresu pourazowego i stany lękowe.

    Pandemia spowodowała utratę poczucia bezpieczeństwa, pogorszenie odporności psychicznej na niespotykaną dotychczas skalę. Skutkuje to występowaniem u ok. 40% ludzi na świecie bezsenności i pogorszenia jakości snu. Zjawisko to doczekało się nawet medycznej nazwy – koronasomnia (zaburzenia snu związane z pandemią Covid-19). Ma to istotne znaczenie dla zdrowia, ponieważ koronasomnia doprowadza do zaburzeń funkcjonowania naszego organizmu, w tym także upośledzenia funkcjonowania układu odpornościowego. Wyniki badań z ostatnich miesięcy wykazały, że skrócenie czasu snu o 1 godzinę, zwiększa ryzyko zachorowania na Covid-19 o 12%. Poza tym zwiększa także ryzyko cięższego przebiegu choroby.

    Dlatego dbajmy o higienę snu i śpijmy 7–9 godzin, a gdy nie radzimy sobie z tym problemem zasięgnijmy porady lekarza, który zastosuje przez pewien czas odpowiednią farmakoterapię.

    Pamiętajmy, że 1 godzina mniej snu dziennie oznacza 1 nieprzespaną noc w ciągu tygodnia. Po ok. 7 latach daje to cały rok niespania, za który zapłacimy zdrowiem w kolejnych latach życia.

  • Światowy Dzień Walki z Rakiem - Jak 300 000 Polaków uniknęło zachorowania na raka?
    Światowy Dzień Walki z Rakiem - Jak 300 000 Polaków uniknęło zachorowania na raka?
    4 lutego - imieniny obchodzą: Andrzej, Jan, Mariusz

    Światowy Dzień Walki z Rakiem - Jak 300 000 Polaków uniknęło zachorowania na raka?

    Przypomnienie w tym dniu badań z 2017 roku (Jarosz M. i wsp., Żywienie Człowieka i Metabolizm, 2017, 44, 3, 163–171) jest uzasadnione i bardzo ważne. Na ich podstawie możemy sobie bowiem uświadomić, że każdy z nas ma dużą szansę nie zachorować na raka nawet w późnym wieku. Ocenia się, że co najmniej połowie nowotworów złośliwych można byłoby zapobiec dzięki poprawieniu żywienia, zwiększeniu aktywności fizycznej i nie paleniu papierosów.

    W okresie transformacji ustrojowej w Polsce (w latach 1990–2014) nastąpił spadek zachorowań na niektóre nowotwory złośliwe, tj. rak żołądka, jelita grubego, przełyku, trzustki i rak płuca (u mężczyzn). Przeprowadzone w Instytucie Żywności i Żywienia badania wykazały, że spadek zachorowań na te nowotwory był związany z pozytywną zmianą niektórych nawyków żywieniowych u milionów Polaków. Należały do nich zmniejszenie spożycia mięsa czerwonego i jego przetworów, zmniejszenie spożycia tłuszczów zwierzęcych, a zwiększenie spożycia tłuszczów roślinnych, zmniejszenie spożycia soli i cukrów prostych, a zwiększenie spożycia warzyw i owoców, ryb oraz kawy. Poza tym zmniejszyło się zjawisko palenia tytoniu u mężczyzn. Wykazaliśmy, że najprawdopodobniej te wymienione zachowania prozdrowotne uchroniły przed zachorowaniem na nowotwory złośliwe w badanym okresie aż 313 000 Polaków.

    Warto się uczyć na własnych przykładach. A niestety w ostatnich latach nastąpiło pogorszenie nawyków żywieniowych i stylu życia Polaków. Pamiętajmy jednak, że nigdy nie jest za późno. Trzymajmy się więc Piramidy Żywienia i Stylu Życia Profesora Jarosza.

  • Jak przygotować mięso i ryby do jedzenia?
    Jak przygotować mięso i ryby do jedzenia?
    5 lutego - imieniny obchodzą: Agata, Adelajda, Jakub

    Jak przygotować mięso i ryby do jedzenia?

    Wiele osób zastanawia się jaki jest najzdrowszy sposób przygotowywania mięsa i ryb do jedzenia. Pytanie to jest zasadne w świetle badań dotyczących zdrowego odżywiania. Możemy być narażeni na zwiększone ryzyko nowotworów złośliwych przewodu pokarmowego, nawet wtedy gdy przestrzegamy zasad zawartych w Piramidzie Żywienia i Stylu Życia Profesora Jarosza, do których należy ograniczenie spożycia mięsa czerwonego i jego przetworów maksymalnie do 0,5 kg po przygotowaniu, a zwiększenie spożycia ryb do co najmniej 2 razy w tygodniu.

    Zwiększone ryzyko raka występuje w przypadkach smażenia w głębokim tłuszczu, przedłużonego smażenia, tradycyjnego grillowania w dymie oraz wielokrotnego podgrzewania. W trakcie wymienionych procesów dochodzi do reakcji w wyniku, których powstają związki rakotwórcze, m.in. heterocykliczne aminy i wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne. Szczególnie niebezpieczne jest spożywanie dań mięsnych i rybnych, których powierzchnia została mocno spieczona. Sprzyja to rozwojowi nowotworów złośliwych, zwłaszcza żołądka i jelita grubego.

    Pamiętajmy, najbardziej zdrowe jest gotowanie (w wodzie, na parze), pieczenie (w folii, naczyniu żaroodpornym) oraz duszenie (bez obsmażania lub krótko). A jeśli już smażysz lub grillujesz to rób to bardzo krótko.

  • Jak gorąca powinna być herbata i kawa?
    Jak gorąca powinna być herbata i kawa?
    6 lutego - imieniny obchodzą: Bohdan, Dorota, Ksenia

    Jak gorąca powinna być herbata i kawa?

    Wysoka temperatura (powyżej 65°C) napojów (herbata, kawa) oraz zup powoduje uszkodzenie termiczne błony śluzowej – jamy ustnej, gardła, przełyku i żołądka powodując przewlekły stan zapalny i łatwiejsze przenikanie do organizmu substancji rakotwórczych. Wykazano na przykład, że picie napojów o temperaturze przekraczającej 65°C zwiększa aż 8–krotnie ryzyko rozwoju raka przełyku. Dlatego też powinniśmy pić przestudzoną kawę i herbatę oraz spożywać przestudzone zupy.

    Jak powinno to wyglądać w praktyce? Nie pijmy gorących napojów, warto poczekać kilka – kilkanaście minut aż przestygną. Napoje najlepiej spożywać między posiłkami (optymalnie 30 min przed lub 1 godz. po). Do parzenia zielonej herbaty wystarczy woda o temperaturze 60°C.

  • Jutro Tłusty Czwartek – Nie musi być taki
    Jutro Tłusty Czwartek – Nie musi być taki
    7 lutego - imieniny obchodzą: Romuald, Ryszard, Teodor

    Jutro Tłusty Czwartek – Nie musi być taki "tłusty" jak go malują

    Tradycja tłustego czwartku sięga pogaństwa, kiedy to świętując odejście zimy i nadejście wiosny ucztowano jedząc tłuste potrawy, w tym pączki robione z ciasta chlebowego, nadziewanego słoniną. Dzień ten kojarzy się obecnie z zakończeniem karnawału, a od XVII wieku pojawiły się w cukierniach i domach puszyste pączki polewane najpierw miodem, a później wypełnianie także marmoladą i innymi słodkościami. W przeciwieństwie do naszej części Europy, Amerykanie i Anglicy preferują w tym dniu naleśniki.

    Staropolskie przysłowie mówi: „Powiedział Bartek, że dziś tłusty czwartek, a Bartkowa uwierzyła dobrych pączków nasmażyła”. Tradycyjny pączek ma przeciętnie od 250 do 500 kcal, a więc nic dziwnego, że nie ma go w Piramidzie Żywienia i Stylu Życia Profesora Jarosza.

    Gdzie jest więc miejsce na kompromis?

    Znajduje się ono w sposobie ich przygotowania, który może być bardzo dowolny. Po pierwsze, tłusty pączek nie oznacza wcale, że smaczniejszy. Wiele osób przygotowuje fantastyczne pączki, które mają zdecydowanie mniej tłuszczu, cukru pudru, słodkiego nadzienia. Nazywają się one „pączki fit”. Poza tym bardzo smaczne są pączki wegetariańskie czy też wegańskie. A już w najgorszym przypadku możemy zjeść z tych „tłustych” pączków 2 zamiast 5… A aby ograniczyć kalorie – nie prószmy pączków dodatkowo cukrem oraz nie polewajmy lukrem.

  • Pomiar pomiarowi nierówny… Jak prawidłowo mierzyć ciśnienie tętnicze?
    Pomiar pomiarowi nierówny… Jak prawidłowo mierzyć ciśnienie tętnicze?
    8 lutego - imieniny obchodzą: Gabriela, Hieronim, Paweł

    Pomiar pomiarowi nierówny… Jak prawidłowo mierzyć ciśnienie tętnicze?

    Nadciśnienie tętnicze jest groźną chorobą, która nieleczona, źle leczona albo nierozpoznana może prowadzić do rozwoju miażdżycy, zawału serca, udaru mózgu oraz choroby Alzheimera. W Polsce na nadciśnienie tętnicze choruje około 13 mln osób dorosłych, ale jak przewidują naukowcy w najbliższych miesiącach – latach ilość osób z tą chorobą zwiększy się istotnie z powodu pandemii Covid-19. Przechorowanie zakażenia SARS-CoV-2 powoduje bowiem u ok. 40% osób powikłania sercowo-naczyniowe prowadzące do rozwoju nadciśnienia tętniczego.

    Ponieważ nadciśnienie może nie dawać istotnych objawów klinicznych (często w ogóle przebiega bezobjawowo) wszystkie osoby chore, ale również i te zdrowe powinny regularnie dokonywać pomiarów ciśnienia tętniczego (RR). Najlepsze do mierzenia RR w warunkach domowych są ciśnieniomierze automatyczne. Regularne pomiary RR to bardzo duża szansa na wczesne wykrycie nadciśnienia oraz bardzo ważna metoda kontroli jego leczenia, gdy zażywamy leki. Ważne jest jednak to, żeby pomiar RR wykonywany był prawidłowo – w innym przypadku uzyskane wartości pomiaru będą zawyżone lub zaniżone.

    Do najważniejszych czynników decydujących o prawidłowym pomiarze należą:

    1. Odpowiednia pozycja i prawidłowe założenie mankietu pozycja siedząca (bez krzyżowania nóg) z podpartymi plecami z mankietem założonym na przedramieniu na wysokości serca, 2–3 cm nad zgięciem łokciowym. RR powinniśmy mierzyć na ręce, na której rejestrujemy wyższe wartości, a łokieć powinien być podparty.
    2. Odpowiednie warunki pomiaru w spoczynku, po co najmniej 5 minutowym odpoczynku w pozycji siedzącej w pomieszczeniu o temperaturze pokojowej oraz nie po zdenerwowaniu, posiłku, dużym wysiłku fizycznym czy wypaleniu papierosa (w ogóle nie powinniśmy palić!).

    Uwaga! Osoby z otyłością powinny stosować szerszy mankiet – zbyt wąski zawyża wartości RR.

  • 10 mmHg za udar i zawał
    10 mmHg za udar i zawał
    9 lutego - imieniny obchodzą: Pola, Apolonia, Marian

    10 mmHg za udar i zawał

    Wiele milionów pacjentów, pomimo rozpoznania nadciśnienia tętniczego nie leczy się w ogóle albo zażywa leki nieregularnie. Jest to poważny błąd, ponieważ nie korzystają wówczas z największych osiągnięć, można powiedzieć dobrodziejstwa, współczesnej medycyny. Motywacją do zmiany nastawienia do leczenia tej podstępnej, groźnej choroby są z pewnością przedstawione poniżej korzyści z nawet niewielkiego obniżenia ciśnienia krwi.

    Dowiedziono, że jeśli u osób z nadciśnieniem zmniejszylibyśmy wartość ciśnienia skurczowego o 10 mmHg lub ciśnienia rozkurczowego o 5 mmHg, to częstość występowania udarów zmniejszyłaby się o 35%, zawałów lub innych ostrych zespołów wieńcowych o 20%, a niewydolności serca nawet o 40%. A przedwczesnego zgonu uniknęłoby 15% pacjentów.

    Co więcej dodać! Nie ma co narażać siebie i bliskich na nieszczęście.

  • 8 + 8 + 8 = 24 Recepta na szczęśliwe życie
    8 + 8 + 8 = 24 Recepta na szczęśliwe życie
    10 lutego - imieniny obchodzą: Jacek, Scholastyka, Wilhelm

    8 + 8 + 8 = 24 Recepta na szczęśliwe życie

    Cała sprawa wyszła od badań, które wykazały, że najlepiej zarządzali firmami dyrektorzy, którzy wysypiali się regularnie ok. 8 godzin dziennie. Najgorzej zaś Ci, którzy za punkt honoru uważali zaangażowanie w pracę przez kilkanaście godzin na dobę, oczywiście głównie kosztem snu. Co więcej, także Ci pracownicy, którzy byli niewyspani (<7h snu), także pracowali gorzej, mniej efektywnie. A poza tym wynikające z niewyspania drażliwość, irytacja, kłótliwość, psuły atmosferę w pracy. A co najgorsze, w grupie niewyspanych liderów i pracowników było więcej nieudanych związków, mniej przyjaźni a zdecydowanie więcej problemów zdrowotnych tj. otyłość, cukrzyca, nadciśnienie, zawały, udary, nowotwory.

    Wszystko to bierze się z ukształtowanego przez dziesięciolecia podejścia do życia, że najważniejszą dla nas część dnia (czyli też w końcu całego życia) staramy się jakoś wcisnąć pomiędzy pracę a nocny odpoczynek. W związku z tym zamiast 8h dla rodziny, przyjaciół i różnych przyjemności mamy raptem 2–4 h. Powoduje to, że tak wielu ludzi jest często niezadowolonych z pracy, życia osobistego, niewyspanych a na dodatek z różnymi kłopotami zdrowotnymi.

    Świadomi tego pracodawcy zaczęli już prowadzić w miejscu pracy edukację dotyczącą higieny snu a nawet udostępniać pomieszczenia z wygodnymi fotelami na 15–20 minutową drzemkę. To bardzo dobry pomysł. Wszystko to ma uzasadnienie w nauce. Badania z neurofizjologii pokazują jak dobry sen regeneruje ciało i mózg sprzyjając zdrowiu i dobremu samopoczuciu.

    Może to jedna z recept na udane życie: 8h snu + 8h pracy + 8h życia osobistego. Wyspani i szczęśliwi! 

  • Flawonoidy kluczem do lepszej pamięci
    Flawonoidy kluczem do lepszej pamięci
    11 lutego - imieniny obchodzą: Bernadeta, Grzegorz, Maria

    Flawonoidy kluczem do lepszej pamięci

    Wielu z nas przychodzą do głowy myśli, co zrobić, żeby się łatwiej uczyć i mieć dobrą pamięć do późnej starości. Wiele czynników żywieniowych i stylu życia może mieć na to wpływ – patrz Piramida Żywienia i Stylu Życia Profesora Jarosza. Ale szczególnie korzystne działanie mają flawonoidy zawarte w największych ilościach w jagodach, truskawkach, winogronach, herbacie, kawie oraz czekoladzie (zwłaszcza ciemnej o stężeniu kakao ≥80%). Duże spożycie flawonoidów poprawia funkcje poznawcze, pamięć oraz zmniejsza ryzyko rozwoju Alzheimera i choroby Parkinsona.

    W jaki sposób działają flawonoidy? Po pierwsze łagodzą stres oksydacyjny i przeciwdziałają przewlekłemu zapaleniu mózgu o małym nasileniu z różnych przyczyn. Po drugie, chronią mózg przed neurotoksynami. Niektóre flawonoidy np. antocyjany przechodzą przez barierę krew – mózg, dlatego też znajdowano je w korze mózgowej i hipokampie, obszarach odpowiedzialnych m.in. za dobrą pamięć.

    Podsumowując, duże spożycie flawonoidów zwiększa zdolność uczenia się, poprawia pamięć oraz opóźnia o kilka lat sam proces starzenia się mózgu.

  • Co robić, aby moc warzyw i owoców się nie utleniała?
    Co robić, aby moc warzyw i owoców się nie utleniała?
    12 lutego - imieniny obchodzą: Damian, Ewa, Aleksy

    Co robić, aby moc warzyw i owoców się nie utleniała?

    Zdrowe zakupy to jedno, a przechowywanie warzyw i owoców do momentu ich zjedzenia to drugie. Dobrze, że kupujemy warzywa i owoce – najlepiej niech zajmują połowę naszego koszyka zakupowego, natomiast źle gdy nie potrafimy ich przechowywać. Bo mało kto – byłoby to najlepsze – robi zakupy codziennie i kupuje tylko dojrzałe, gotowe do jedzenia warzywa i owoce. Najczęściej robimy zakupy raz na kilka dni i wiele produktów żywnościowych musimy przez jakiś czas przechowywać.

    Powstaje więc pytanie, które warzywa i owoce przechowywać w lodówce, a które poza nią, żeby nie traciły wartości odżywczych i smaku? Takie produkty jak pomidory, ogórki, szparagi, bakłażany, kabaczki powinny być przechowywane w temperaturze pokojowej, ponieważ w lodówce doznają tzw. oparzeliny mrozowej polegającej na niekorzystnych zmianach w strukturze ich tkanki roślinnej powodujących istotne zmniejszenie ich wartości odżywczych i bioaktywnych.

    Natomiast w lodówce powinniśmy przechowywać wszystkie nietrwałe i miękkie owoce jak jagody, truskawki, maliny, porzeczki, agrest oraz wszystkie nowalijki, które szybko więdną. Poza tym warto przechowywać w lodówce warzywa kapustne i liściaste jak sałata, kapusta oraz warzywa korzeniowe jak seler, pietruszka, marchewka.

  • Czy suplementy diety mogą uchronić nas przed rakiem?
    Czy suplementy diety mogą uchronić nas przed rakiem?
    13 lutego - imieniny obchodzą: Katarzyna, Grzegorz, Julian

    Czy suplementy diety mogą uchronić nas przed rakiem?

    Wbrew obiegowym opiniom nie mamy na to dowodów. Badania na dużych grupach osób zażywających różne suplementy nie wykazały ich prewencyjnego działania w stosunku do nowotworów złośliwych. Co więcej, u niektórych osób spożywanie dużych dawek suplementów miało wręcz szkodliwy skutek, zwiększało bowiem ryzyko zachorowania na nowotwory złośliwe oraz miażdżycę.

    Dlatego też Światowa Organizacja Badań nad Rakiem (World Cancer Research Fund) oraz WHO nie rekomendują suplementów diety w prewencji raka. Jedynym wyjątkiem jest witamina D, której niedobór w organizmie u ludzi w naszej strefie klimatycznej jest powszechny. Wynika to z faktu, że większość witaminy D syntetyzowana jest w skórze pod wpływem ekspozycji słonecznej. Powinniśmy ją zażywać doustnie codziennie w dawce określonej przez lekarza (i/lub dietetyka), najczęściej 2000 j.m./dobę (dorośli). Prawidłowe stężenie witaminy D chroni nas przed wieloma chorobami m.in. przed osteomalacją, osteoporozą, przed infekcjami, ale także zmniejsza ryzyko rozwoju raka jelita grubego.

    Pamiętajmy więc, że ryzyko raka zmniejsza dobrze zbilansowana dieta pokrywająca zapotrzebowanie organizmu na niezbędne składniki odżywcze.

  • Walentynki - co łączy Świętego Walentego z Ramzesem?
    Walentynki - co łączy Świętego Walentego z Ramzesem?
    14 lutego - imieniny obchodzą: Walenty, Dagmara, Konrad

    Walentynki - co łączy Świętego Walentego z Ramzesem?

    Co łączy Świętego Walentego z Ramzesem? – Piramida Żywienia i Stylu Życia Profesora Jarosza. Święto zakochanych promuje piękne uczucie. Patronem tego miłego dnia jest Święty Walenty, który stracił życie za niepodporządkowanie się rozkazom cesarza Klaudiusza II Gockiego o zakazie udzielania ślubów w okresie prowadzonej wojny, aby młodzi mężczyźni mogli być zaciągani do wojska.

    Badania naukowe wykazały, że miłość i przyjaźń są najważniejszymi czynnikami wpływającymi na długość życia człowieka. Bliskość innych ludzi powoduje zmniejszenie wytwarzania szkodliwych dla zdrowia hormonów stresu, a zwiększenie produkcji dobroczynnych hormonów jak dopamina, serotonina, oksytocyna i endorfiny.

    Holistyczne patrzenie na zdrowie zakłada, że żywienie powinno być integralną częścią zdrowego stylu życia, w którym centralną pozycję zajmują relację międzyludzkie. W graficznym opisie tych czynników umiejscowionych w podstawie Piramidy wykorzystano najdłużej żyjącego (ok. 90 lat) faraona Ramzesa II, który był bardzo aktywny fizycznie i dbał o dobre relacje z sąsiadami i bliskimi. Dlatego też w podstawie Piramidy nie mogło zabraknąć Miłości.

    A więc jak mówił Adam Mickiewicz w Panu Tadeuszu: Kochajmy się!  

  • Niewyspani przez refluks
    Niewyspani przez refluks
    15 lutego - imieniny obchodzą: Jowita, Zygfryd, Alicja

    Niewyspani przez refluks

    Czasami budzimy się niewyspani albo mamy kłopoty z zasypianiem, budzimy się w nocy, czujemy się zmęczeni w ciągu dnia oraz nie za bardzo wychodzi nam w pracy. I mamy kłopot z wyjaśnieniem przyczyny wymienionych objawów. Podstawowe badania krwi i moczu są prawidłowe, lekarz podstawowej opieki zdrowotnej zaleca unikanie stresów, więcej wypoczynku i często na jakiś czas przepisuje leki nasenne, co przynosi tylko niewielką poprawę. Mało kto sobie uświadamia, że przyczyną tej sytuacji jest nocny refluks żołądkowo-przełykowy, tym bardziej gdy choroba refluksowa przełyku jest skąpoobjawowa lub objawy wcale nie występują. Refluks nocny występuję u ok. 50–73% z chorobą refluksową przełyku. Przyczyną jest zarzucanie w czasie nocy treści żołądkowej do przełyku. Powyższemu zjawisku sprzyja pozycja leżąca, zwolnienie motoryki przełyku, zmniejszone wydzielanie śliny neutralizującej kwas solny.

    Osoby, które mają rozpoznaną chorobę refluksową albo u których występuje jej podejrzenie powinny wdrożyć podstawowe zalecenia, które mogą w znaczący sposób zmniejszyć opisywane wyżej objawy. Należą do nich:

    – spożywanie ostatniego posiłku powinno mieć miejsce nawet 4 godziny przed pójściem spać. Posiłek ten powinien być niewielki i spożyty bardzo wolno,

    – uniesienie o ok. 20–30 cm łóżka od strony głowy, tak aby zarówno głowa jak i tułów znajdowały się wyżej, jeśli jest to niemożliwe to można kupić poduszkę ortopedyczną w kształcie klina dochodzącą do kości krzyżowej,

    – niespożywanie 6 godzin przed snem kawy, mocnej herbaty, alkoholu, napojów gazowanych, soku grejpfrutowego i grejpfrutów,

    – zaprzestanie palenia tytoniu,

    – redukcja masy ciała, w przypadku nadwagi lub otyłości.

  • Próchnica, która zaczyna się w żołądku
    Próchnica, która zaczyna się w żołądku
    16 lutego - imieniny obchodzą: Daniel, Danuta, Szymon

    Próchnica, która zaczyna się w żołądku

    Najczęstszą przyczyną próchnicy zębów i związanych z nią przykrych objawów i konsekwencji zdrowotnych są przede wszystkim nadmierne spożycie cukru, słodyczy, zbyt małe spożycie wapnia oraz nieprawidłowa higiena jamy ustnej.

    Ale co z tymi osobami, u których nie za bardzo możemy doszukać się przyczyn a próchnica jest dla nich zmorą?

    Otóż, w tych przypadkach główną przyczyną kłopotów z zębami jest choroba refluksowa przełyku, której istotą jest zarzucanie treści żołądkowej do przełyku, powodujące szeroką gamę przykrych objawów i powikłań. Jednym z nich jest uszkadzanie szkliwa zębów prowadzące do rozwoju próchnicy w wyniku zarzucania kwaśnej treści (czasami z żołądka do jamy ustnej i części krtaniowej gardła). Problem polega na tym, że możemy „nie czuć” tego objawu, a poza tym zjawisko to może w niewielkim nasileniu występować w nocy.

    Próchnica często towarzyszy innym objawom choroby refluksowej takim jak zgaga, cofanie treści, zaburzenia połykania, bóle w nadbrzuszu, ale może być także jedynym wyraźnym jej objawem.

    Jedną z najważniejszych przyczyn tej choroby jest rozciąganie żołądka przez gromadzącą się w nim treść i gaz oraz zaburzenia czynności przełyku i jego dolnego zwieracza. Dlatego też koniecznie zgłośmy się wówczas do gastroenterologa.

    Ale już od zaraz zastosujmy kilka prostych zaleceń:

    – w przypadku nadwagi lub otyłości schudnijmy,

    – jedzmy regularnie i wolno, 4–5 razy dziennie, mniejsze posiłki,

    – kolację spożywajmy 3 godziny przed snem,

    – nie kładźmy się po posiłku,

    – unikajmy skłonów i obcisłej bielizny,

    – zaprzestańmy palenia tytoniu.

    Warto także unieść łóżko w taki sposób, aby głowa i górna część tułowia znajdowała się wyżej.

  • Wytańczyć zdrowie
    Wytańczyć zdrowie
    17 lutego - imieniny obchodzą: Łukasz, Bartłomiej, Franciszek

    Wytańczyć zdrowie

    Ku zaskoczeniu naukowców i wielu ludzi badania pokazują jak dużo dobrego dla naszego ciała i umysłu daje taniec. Pozwala otworzyć się na siebie i drugiego człowieka, poprawia funkcję stawów, mięśni oraz wydolność układu sercowo-naczyniowego. Co więcej u osób w starszym wieku zmniejsza ryzyko rozwoju demencji i wydłuża o kilka lat życie. Zaobserwowano także, że u pacjentów z już rozpoznaną demencją, taniec spowalnia znacznie jej przebieg.

    W tym miejscu należy powiedzieć, że korzyści dla zdrowia przynosi każdy taniec i nie ma barier wiekowych, żeby zacząć tańczyć – z resztą cokolwiek tańczymy daje nam zdrowie i radość. Nawet tzw. taniec typu freestyle, gdy tańczymy bez obejmowania drugiej osoby będąc naprzeciwko siebie i poruszamy się w dowolnych układach ruchowych w rytm muzyki. To jest bardzo naturalny sposób aktywności fizycznej, sięgający korzeniami do wczesnego dzieciństwa, w którym często kiwamy się na wszystkie strony, przytupujemy, klaszczemy.

    Wydaje się, że największy wpływ na zdrowie ma tango, w którym jest dużo dowolności ruchu i bliskości drugiej osoby. Zbadano w jaki sposób tango wpływa korzystnie na zdrowie. Sam fakt regularnej aktywności fizycznej zmniejsza ryzyko otyłości, cukrzycy, nadciśnienia tętniczego i zawału. Ale także szczególnie ten taniec zwiększa wytwarzanie w mózgu oksytocyny, dopaminy, endorfin – hormonów zmniejszających negatywne skutki przewlekłego stresu i hamujących niszczenie i obumieranie komórek nerwowych w mózgu.

    A więc chodźmy na milongę – znajdziemy tam zdrowie, a może także wielką miłość.

  • Witamina D kontra Alzheimer
    Witamina D kontra Alzheimer
    18 lutego - imieniny obchodzą: Albert, Konstancja, Szymon

    Witamina D kontra Alzheimer

    W ostatnich latach lekarze w oparciu o dowody naukowe oraz europejskie i polskie konsensusy zalecają regularne zażywanie witaminy D, która w gruncie rzeczy jest ważnym hormonem. Większość komórek naszego ciała ma bowiem receptory dla tej witaminy (jak większość hormonów) – a więc „jest coś na rzeczy”. Już wcześniej udowodniono wiele korzystnych działań witaminy D, w tym na układ sercowo-naczyniowy oraz na kości (ochrona przed osteoporozą). Prawdopodobnie zmniejsza też ryzyko niektórych nowotworów złośliwych (raka jelita grubego, piersi) oraz zmniejsza ryzyko zachorowania na koronawirusa i jego ciężki przebieg.

    W ostatnich latach ukazały się badania, które wykazały, że witamina D hamuje występowanie zaburzeń poznawczych i pamięci. Stwierdzono także, że większe spożycie tej witaminy wiązało się z 4-krotnym zmniejszeniem ryzyka rozwoju Alzheimera. Neuroprotekcyjne działanie witaminy D wiąże się najprawdopodobniej z jej działaniem antyoksydacyjnym, indukowaniem neurogenezy (tj. tworzeniem się nowych połączeń pomiędzy komórkami mózgowymi) oraz ochrony neuronów przed niedokrwieniem i obumieraniem.

    Dlatego też, w naszej strefie klimatycznej, powinniśmy codziennie zażywać witaminę D, najlepiej po konsultacji z lekarzem i zbadaniu jej stężenia.

  • Cukier krzepi… raka
    Cukier krzepi… raka
    19 lutego - imieniny obchodzą: Arnold, Henryk, Jerzy

    Cukier krzepi… raka

    Powiedzenie „cukier krzepi” wymyślił Melchior Wańkowicz. Były to czasy, w których wiele dzieci i dorosłych było niedożywionych, ponieważ brakowało żywności, a praca fizyczna była rodzajem pracy dominującej, a więc był to jakiś sposób na spożywanie niezbędnych do ciężkiej pracy kalorii. Poza tym dziadkowie, którzy pamiętali głód z okresu wojennego i powojennego obdarowywali często dzieci różnymi słodkościami. Cukier to w gruncie rzeczy związek składający się z glukozy i fruktozy pozyskiwany z buraków i trzciny cukrowej.

    Cukier dodawany jest często do kawy i herbaty, znajduje się w wielu produktach spożywczych, głównie w tzw. słodyczach (cukierki, batony, ciastka, wafelki, czekolady, produkty czekoladopodobne i różne inne wyroby cukiernicze) oraz niektórych wyrobach piekarniczych oraz napojach słodzonych fruktozą, a także w żywności wysokoprzetworzonej.

    Duże spożycie cukrów zwiększa istotnie ryzyko rozwoju otyłości, insulinooporności, cukrzycy typu 2, stłuszczenia wątroby oraz także nowotworów złośliwych, zwłaszcza raka jelita grubego. I to niezależnie od samej otyłości, która jest przyczyną aż 13 nowotworów złośliwych. Przy wysokich stężeniach insuliny zwiększa się znacznie stężenie we krwi peptydu C – markera aktywności wewnątrzwydzielniczej trzustki. Zachorowalność na raka jelita grubego jest 3-krotnie większa u osób z podwyższonym stężeniem tego peptydu.

    Dlatego też WHO zaleca, żeby cukier dodany w diecie (niepochodzący z naturalnych produktów żywnościowych) nie przekraczał 10% energii z całodziennej diety (zachęca się nawet aby nie przekraczał 5%).

    Nasz wspaniały pisarz nie wymyśliłby z pewnością dzisiaj tego popularnego powiedzenia.

  • Czy kolor warzyw ma znaczenie dla zdrowia?
    Czy kolor warzyw ma znaczenie dla zdrowia?
    20 lutego - imieniny obchodzą: Elżbieta, Eustachy, Julia

    Czy kolor warzyw ma znaczenie dla zdrowia?

    Nie ulega wątpliwości, że warzyw powinniśmy jeść najwięcej i jak najwięcej. Wielu zadaje sobie pytanie, które warzywa wybierać w największych ilościach? Zielone (sałata, brukselka, ogórek, brokuł), pomarańczowe (dynia, marchewka, pomarańczowa papryka), czerwone (pomidor, czerwona papryka), fioletowe (bakłażan, niektóre rodzaje kapusty) czy też np. białe (biała kapusta, cykoria). To prawda, że wszystkie wymienione i niewymienione warzywa z powodu koloru zawierają różne ilości poszczególnych witamin, polifenoli, karotenoidów, sulfuranów czy też betanin, mikroelementów oraz błonnika.

    Odpowiedź jest prosta. W miarę możliwości jest to uwarunkowane m.in. sezonem, powinniśmy spożywać warzywa w różnych kolorach, bo w ten sposób możemy pokryć zapotrzebowanie na wszystkie witaminy i związki bioaktywne oraz mikroelementy. Wszystkie ewentualne modyfikacje powinniśmy robić po konsultacji z dietetykiem, który uwzględniając nasz wiek, płeć, ciąże, karmienie piersią czy też ciężkość wysiłku fizycznego może określić odpowiednie do naszej fizjologii ilości i proporcje pomiędzy poszczególnymi warzywami.

  • Co się nam odbija czkawką?
    Co się nam odbija czkawką?
    21 lutego - imieniny obchodzą: Henryka, Eleonora, Kiejstut

    Co się nam odbija czkawką?

    Czkawka jest tak powszechnym i przykrym objawem, że warto zdobyć wiedzę na temat jej przyczyn i jak jej zapobiegać. Chodzi w tym przypadku o czkawkę ostrą, trwającą nie dłużej niż 48 godzin i dającą nam mocno w kość. Czkawka jest wynikiem mimowolnych skurczów przepony i mięśni międzyżebrowych, prowadzących do niekontrolowanego zamknięcia krtani. W sytuacji, gdy trwa ona dłużej, kilka tygodni – miesięcy wymaga koniecznie wykonania badań diagnostycznych, które wykażą jej przyczynę.

    Wśród najważniejszych przyczyn znajdują się:

    – spożycie dużego posiłku powodującego rozdęcie żołądka,

    – szybkie spożywanie posiłku,

    – picie napojów gazowanych,

    – spożycie większej ilości alkoholu,

    – zjedzenie gorącej zupy lub/i gorącego posiłku,

    – zbyt pikantne potrawy,

    – niepokój lub lęk z hiperwentylacją lub połykaniem powietrza,

    – silne emocje,

    – palenie tytoniu,

    – jako objaw choroby refluksowej przełyku.

  • Jakie produkty kupować, gdy chorujesz na nadciśnienie?
    Jakie produkty kupować, gdy chorujesz na nadciśnienie?
    22 lutego - imieniny obchodzą: Jakub, Małgorzata, Wiktor

    Jakie produkty kupować, gdy chorujesz na nadciśnienie?

    Stosowanie właściwej diety ma swój początek w sklepie. W przypadku nadciśnienia ma to szczególne znaczenie, ponieważ wiele mikroelementów oraz błonnik i witaminy wpływają na wartość ciśnienia tętniczego. Poprzez wybór odpowiednich produktów możesz zwiększyć zawartość korzystnych składników, a zmniejszyć ilość niekorzystnych składników w tej chorobie oraz ilość kalorii.

    W przypadku nadciśnienia główną strategią jest wybieranie produktów zawierających jak najmniej soli, a dużo wapnia, potasu, magnezu i błonnika.

    Dlatego też przy półce sklepowej kierujmy się następującymi zasadami:

    – wybierajmy produkty, które nie zawierają albo zawierają jak najmniej soli (czytajmy etykiety!),

    – wybierajmy produkty bogate w błonnik, antyoksydanty, potas, magnez, wapń – a więc kupujmy dużo warzyw i owoców – niech zajmują one połowę naszego koszyka,

    – niskotłuszczowe produkty mleczne (<2%) takie jak jogurty, maślanka, kefir, mleko, biały ser (dużo wapnia),

    – pełnoziarniste produkty zbożowe – chleb razowy, kasza gryczana, jęczmienna, jaglana, ryż brązowy i pełnoziarnisty   makaron (dużo błonnika, magnezu, potasu),

    – orzechy, nasiona i pestki dyni, suche nasiona roślin strączkowych – fasola, groch, soja, soczewica (dużo magnezu, potasu, błonnika),

    – ryby i drób (bogate w białko).

    I pamiętajmy, jak najmniej mięsa czerwonego i jego przetworów (kiełbasy, konserwy mięsne) oraz najlepiej w ogóle albo bardzo mało słodyczy i napojów zawierających cukier.

  • Ogólnopolski Dzień Walki z Depresją – Bądźmy zawsze razem
    Ogólnopolski Dzień Walki z Depresją – Bądźmy zawsze razem
    23 lutego - imieniny obchodzą: Damian, Izabela, Łazarz

    Ogólnopolski Dzień Walki z Depresją – Bądźmy zawsze razem

    Można powiedzieć, że depresja dotyczy nas wszystkich. Jeśli sami na nią nie chorujemy, to mamy wśród naszej rodziny, przyjaciół, znajomych osoby borykające się z tą niezwykle przykrą, groźną dla zdrowia chorobą. Pandemia Covid-19 pogorszyła sprawę. Ponad 40% osób, które przebyły zakażenie koronawirusem SARS-CoV-2 mają popandemiczne zaburzenia psychiczne. Na depresję narażeni są szczególnie: młodzież w okresie dojrzewania, kobiety w okresie okołoporodowym oraz osoby w starszym wieku.

    Wcześnie zdiagnozowana może być skutecznie leczona. Ale najważniejsza jest profilaktyka. Chodzi o te zachowania prozdrowotne, które szczególnie pozytywnie działają na nasz mózg. Należą do nich codzienne spożywanie warzyw i owoców (zwłaszcza jagodowych), orzechów oraz ryb (co najmniej 2x w tygodniu). Bardzo ważne jest dbanie o nasz mikrobiom jelitowy, który moderuje codzienny dialog pomiędzy przewodem pokarmowym a mózgiem. Jeśli ta rozmowa przebiega źle, bo do głosu dochodzą gorsze bakterie, pojawić się mogą zaburzenia nastroju i stany lękowe. Powinniśmy wspierać dobroczynne bakterie poprzez spożywanie żywności probiotycznej tj. kiszone warzywa oraz mleczne produkty probiotyczne (kefiry, maślanki, jogurty). Poza tym zażywajmy codziennie witaminę D – dorośli w dawce 2000 j.m. (najlepiej ustalić jej dawkę z lekarzem indywidualnie), ponieważ jest ważna dla funkcjonowania wielu struktur mózgowych, w tym odpowiedzialnych za nastrój. Codzienna aktywność fizyczna (może być codzienny 0,5 godzinny spacer) zwiększa ilość połączeń pomiędzy neuronami w mózgu.

    I na koniec może to co najważniejsze. Zadbajmy o duże stężenie hormonów: oksytocyny, dopaminy, endorfin, które wytwarzają się w czasie bliskich kontaktów z ludźmi. Miłość, przyjaźń, zwykłe spotkania z ludźmi, życzliwość w pracy – recepta gotowa.

  • Co doradzić osobom z nadwagą i otyłością na dobry początek?
    Co doradzić osobom z nadwagą i otyłością na dobry początek?
    24 lutego - imieniny obchodzą: Bogusz, Maciej, Marek

    Co doradzić osobom z nadwagą i otyłością na dobry początek?

    Na świecie ok. 2 mld dorosłych cierpi na nadwagę i otyłość, w Polsce ok. 70%. Jak zacząć zmagania z tym problemem zdrowotnym, gdy do lekarza specjalisty i dietetyka czeka się miesiącami, a badania wykonywane prywatnie są drogie? Po pierwsze, nie rezygnować z pomocy lekarskiej i profesjonalnego dietetyka, bo bardzo ważne jest zdiagnozowanie przyczyn nadmiernej masy ciała i jej powikłań! Nawet jeśli będziemy mieli poczekać na to jakiś czas.

    A więc od czego zacząć od razu? Od tego co ma kapitalne znaczenie dla naszego metabolizmu i masy ciała. Po pierwsze nie stawiajmy sobie nigdy za cel szybkiego, dużego schudnięcia! Najlepsze rezultaty w trwałej redukcji masy ciała odnosi się przy chudnięciu 1–2 kg na miesiąc. Po drugie zacznijmy jeść regularnie najlepiej 5 posiłków dziennie i bardzo wolno, pamiętając jak ważne jest pełnowartościowe śniadanie. Starajmy się ograniczyć spożycie słodyczy i białego pieczywa oraz unikajmy fast foodów oraz nie dosalajmy potraw, zamieniając sól na przyprawy i zioła. Ograniczmy spożycie mięsa czerwonego i wędlin do maksimum 0,5 kg na tydzień. Jedzmy warzywa (połowa każdego posiłku) oraz pełnoziarniste produkty. Kupujmy produkty mleczne z obniżoną zawartością tłuszczu (najlepiej <2%). Zacznijmy praktykować czytanie etykiet i wybieranie tych produktów z mniejszą zawartością soli, cukru i tłuszczów.

    I chodźmy jak najwięcej, jak to tylko możliwe: na spacery, pieszo do pracy (jeśli dystans nie jest za długi), starajmy się nie korzystać z wind i ruchomych schodów oraz wysypiajmy się. Spróbuj to wprowadzić w życie, a po kilku tygodniach możesz być mile zaskoczony.

  • Nie warto cierpieć jak królowie - możesz łatwo uniknąć dny moczanowej
    Nie warto cierpieć jak królowie - możesz łatwo uniknąć dny moczanowej
    25 lutego - imieniny obchodzą: Adam, Cezary, Modest

    Nie warto cierpieć jak królowie - możesz łatwo uniknąć dny moczanowej

    Dna moczanowa jest jedną z najstarszych chorób u ludzi. W starożytności nazywano ją chorobą bogaczy i królową chorób. A pierwszy opis tej choroby pochodzi z Egiptu z około 2640 lat przed naszą erą – opisano w nim po raz pierwszy zapalenie stawu śródstopno-palcowego palucha. Grecka nazwa tej choroby to podagra, dość powszechnie znana i używana. Na chorobę tę chorowało wielu królów m.in. Henryk VIII, a także Leonardo da Vinci oraz Izaak Newton.

    U wielu ludzi choroba jest rozpoznawana późno, gdy występują już nieodwracalne zmiany destrukcyjne w stawach prowadzące do dużej niepełnosprawności. Tymczasem możemy ją obecnie skutecznie leczyć zapobiegając trwałemu inwalidztwu, ponieważ mamy leki trwale obniżające stężenie kwasu moczowego we krwi tzw. inhibitory oksydazy ksantynowej. A właśnie, odkładanie się kryształków kwasu moczowego w stawach jest przyczyną tej choroby. Uważa się nawet, że dna moczanowa z uwagi dostępności nowoczesnych leków może być pierwszą wyleczoną przewlekłą chorobą stawów.

    Na tę chorobę cierpi ok. 2% ludzi dorosłych, głównie mężczyzn, którzy właściwe leczenie rozpoczynają za późno. A tymczasem chodzi tylko o to, żeby dnę moczanową rozpoznawać wcześnie – i utrzymywać przewlekle, przy pomocy leków, stężenie kwasu moczowego poniżej 6 mg/dl. Wówczas choroba nie ma szans rozwoju. Co więcej, podwyższone stężenie kwasu moczowego (u kobiet >6.0 mg/dl, a u mężczyzn >7 mg/dl) jest istotnym ryzykiem chorób sercowo-naczyniowych i przewlekłego uszkodzenia nerek. Dlatego nigdy nie lekceważmy nawet jednego niewielkiego napadu ostrego zapalenia stawów (ból, obrzęk, zaczerwienienie). W tym okresie dochodzi już do odkładania się drobnych złogów w tkankach i narządach, które można rozpuszczać przy normalizacji stężenia kwasu moczowego we krwi.

    Dlatego też, gdy mamy epizody zapalenia jakiegoś stawu albo mamy stwierdzone podwyższone stężenie kwasu moczowego – nie zwlekajmy, zgłośmy się do lekarza, który korzystając z nowoczesnych badań diagnostycznych rozpozna tę chorobę i potencjalne powikłania narządowe. Możemy w ten sposób zapobiec nieszczęściu, przyjmując regularnie leki, stosując odpowiednią dietę oraz wprowadzając zmiany w stylu życia.

    Należą do nich:

    – zmniejszenie masy ciała, gdy mamy otyłość lub nadwagę,

    – zaprzestanie lub zmniejszenie spożycia alkoholu, zwłaszcza piwa i mocnych alkoholi,

    – unikanie produktów bogatourynowych tj. owoców morza, mięsa i jaj.

  • Czary mary z warzywami - dla zdrowia
    Czary mary z warzywami - dla zdrowia
    26 lutego - imieniny obchodzą: Mirosław, Aleksander, Arkadiusz

    Czary mary z warzywami - dla zdrowia

    Kilka ważnych przykładów:

    1. Marchewka – jeśli dodasz do niej oliwy lub innego oleju roślinnego poprawisz wchłanianie z jelit beta-karotenu zawartego w tym warzywie;
    2. Bakłażan – nie obieraj go przed pieczeniem, gotowaniem lub smażeniem, bo tracisz wówczas wiele cennych składników, jak błonnik i witaminy;
    3. Pomidory – suszone, gotowane (np. w postaci koncentratu) zawierają kilkanaście razy więcej likopenu, który jest karotenoidem mającym bardzo silne działanie antyoksydacyjne. Wykazano w badaniach naukowych, że dzięki temu zmniejsza istotnie ryzyko zachorowania na raka przełyku, żołądka i jelita grubego;
    4. Brokuł – gotujmy jak najkrócej, wtedy nie traci dużo błonnika i związków bioaktywnych;
    5. Czosnek – spożywajmy na surowo, wówczas jego działanie antyseptyczne i przeciwnowotworowe będzie zdecydowanie silniejsze;
    6. Kalafior – gotujmy na parze a nie w wodzie, wówczas zachowa więcej witaminy C, K, folianów i błonnika;
    7. Kukurydza słodka – żeby nie była twarda, nie gotujmy jej zbyt długo, najlepiej ok. 10–12 min, wtedy będzie naprawdę pyszna.
  • Osteoporozie można zapobiec!
    Osteoporozie można zapobiec!
    27 lutego - imieniny obchodzą: Gabriel, Anastazja, Anna

    Osteoporozie można zapobiec!

    Osteoporoza jest groźną chorobą prowadzącą do złamań kości i kręgosłupa, co jest często przyczyną długotrwałego leczenia oraz inwalidztwa. Naprawdę warto o tej chorobie pomyśleć jak najwcześniej, bo z upływem lat ryzyko jej nagłego ujawnienia rośnie bardzo szybko. Pod uwagę powinniśmy wziąć wszystkie te czynniki, które wpływają negatywnie na metabolizm tkanki kostnej powodując utratę w niej wapnia oraz zmniejszenie jej gęstości, co stwarza ryzyko złamań.

    Ochronnie na tkankę kostną, najlepiej, działa codzienne chodzenie, wchodzenie po schodach, jogging (bieganie), taniec, nordic walking. Powinniśmy także ograniczyć spożycie soli do 1 płaskiej łyżeczki ze wszystkich źródeł (niedosalanie, unikanie fast foodów, wybieranie produktów o mniejszej zawartości soli). Ważne jest niepalenie papierosów i zaprzestanie lub ograniczenie spożywania alkoholu.

    Istotne jest również spożycie produktów bogatych w wapń tj. produkty mleczne w tym jogurty, sery. Dieta stosowana w zapobieganiu i leczeniu osteoporozy powinna zawierać dużo warzyw i owoców, będących źródłem witamin m.in. C, K, A oraz składników mineralnych m.in. potasu, który zapobiega utracie masy kostnej spowodowanej za dużym spożyciem sodu.

    I na koniec pamiętajmy o codziennym zażywaniu witaminy D, najlepiej po konsultacji z lekarzem. 

  • Jak uniknąć udaru mózgu po posiłku?
    Jak uniknąć udaru mózgu po posiłku?
    28 lutego - imieniny obchodzą: Hilary, Józef, Roman

    Jak uniknąć udaru mózgu po posiłku?

    Z wiekiem, zwłaszcza u osób po 50. roku życia z nadciśnieniem, dochodzi często do zmian w naczyniach tętniczych prowadzących do zwiększenia ich sztywności. A to zwiększa znacznie ryzyko udaru mózgu i zawału serca oraz powoduje także duże trudności w kontroli ciśnienia tętniczego, z możliwością pojawienia się jego gwałtownych spadków zagrażających życiu.

    Wzrost sztywności naczyń łatwo rozpoznać poprzez badanie różnicy pomiędzy ciśnieniem skurczowym a rozkurczowym. Jeśli ta różnica jest większa niż 60 mmHg to mówimy o wzroście sztywności naczyń.

    Bardzo groźnym powikłaniem powstałej sytuacji jest hipotonia poposiłkowa (gwałtowny, duży spadek ciśnienia tętniczego), która jest często przyczyną upadków, utrat przytomności, incydentów wieńcowych (bóle zamostkowe, zawał), udaru mózgu oraz może być także przyczyną zgonu.

    Jak zapobiec hipotonii poposiłkowej?

    Jest kilka rzeczy, o których powinniśmy pamiętać, żeby do niej nie dopuścić. Należy do nich:

    – spożywanie mniejszych posiłków i nieco wolniej;

    – niespożywanie alkoholu lub zmniejszenie jego spożycia;

    – niepodejmowanie aktywności fizycznej bezpośrednio po posiłku;

    Poza tym powinniśmy zgłosić się do lekarza w celu ewentualnego zweryfikowania terapii nadciśnieniowej.

    Zmniejszyć ryzyko występowania epizodów hipotonii poposiłkowej może także regularne picie kawy.

  • Przerwa w jedzeniu jest dobra dla zdrowia
    Przerwa w jedzeniu jest dobra dla zdrowia
    29 lutego - imieniny obchodzą: Antonia, August, Roman

    Przerwa w jedzeniu jest dobra dla zdrowia

    W zasadach zdrowego żywienia i stylu życia (Piramida) zalecamy, żeby jeść regularnie 4-5 posiłków dziennie, co ok. 3 godziny. Śniadanie powinno być dużym (podkreśla się nawet, że największym), pełnowartościowym posiłkiem. Badania ostatnich lat wykazały, że bardzo ważna dla naszego zdrowia jest ciągła przerwa w jedzeniu w czasie doby wynosząca co najmniej 12 godzin, a najlepiej 14 godzin. Ta przerwa w jedzeniu nazywana jest postem przerywanym. W tym czasie nic nie jemy, pijemy tylko wodę. Jeśli nie obciążamy naszego organizmu jedzeniem w czasie tego okresu, to zmniejsza się stężenie glukozy i insuliny we krwi. W wątrobie wytwarzają się ciała ketonowe wykorzystywane do wytwarzania energii. Dochodzi do regeneracji komórek naszego ciała, poprawia się funkcja mitochondriów. Poza tym więcej starych i uszkodzonych komórek jest usuwanych. Aktywowane są także geny produkujące specyficzne białko chroniące nas przed starzeniem. Te wszystkie zmiany fizjologiczne pomagają w utrzymaniu prawidłowej masy ciała lub schudnięciu, gdy mamy nadwagę lub otyłość. Udowodniono także, że taka dłuższa przerwa w jedzeniu jest skuteczna w leczeniu insulinooporności, stanu przedcukrzycowego i cukrzycy typu 2.

    Post przerywany nie jest trudny do wdrożenia do codziennego życia. Trzymajmy się zaleceń zdrowego żywienia i stylu życia. Na sen powinniśmy przeznaczyć 7-9 godzin. Ostatni posiłek powinien być zjedzony kilka godzin przed snem (może być to nawet 4-5 godzin). Śniadanie spożywajmy do 1 godziny po przebudzeniu. Łatwo osiągnąć w ten sposób od 12 do 14 godzin przerwy w jedzeniu.

  • Kalendarz Zdrowego Żywienia i Stylu Życia Profesora Jarosza