Kalendarz Zdrowego Żywienia i Stylu Życia Profesora Jarosza

Lipiec 2023

  • Międzynarodowy Dzień Owoców – Owoce lepsze od cukru
    Międzynarodowy Dzień Owoców – Owoce lepsze od cukru
    1 lipca - imieniny obchodzą: Halina, Bogusław, Karolina

    Międzynarodowy Dzień Owoców – Owoce lepsze od cukru

    Czy wiesz, że w naszym kraju mamy dostęp do co najmniej 53 owoców jadalnych? Listę tę może byłaby znacznie wydłużyć jeśli wzięlibyśmy pod uwagę wiele owoców egzotycznych takich jak amla (agrest indyjski) czy dżakfrut. I dobrze, że jest ich tak wiele, bo jest w czym wybierać – a owoce nie tylko, że są pyszne i możemy podelektować się słodkim smakiem (i wieloma innymi), ale zawierają także bezcenne dla naszego zdrowia witaminy, polifenole, błonnik oraz sole mineralne (wapń, potas, magnez).

    Przekłada się to na działanie przeciwmiażdżycowe, przeciwzapalne, przeciwnowotworowe – po prostu zmniejszają ryzyko chorób układu sercowo-naczyniowego i nowotworów złośliwych, korzystnie wpływają na nasz mikrobiom jelitowy i na poziom cholesterolu we krwi oraz wydłużają życie.

    Cukier prosty, który się w nich znajduje (fruktoza) wolniej się wchłania niż cukier, który dodajemy do herbaty czy kawy, czy też cukier znajdujący się w cukierkach i innych słodyczach. Ich metabolizm w organizmie jest bardziej fizjologiczny i stwarza mniejsze ryzyko rozwoju insulinooporności.

    Cukier i słodycze przegrywają z owocami. To owoce powinny być deserami i są dobrymi przekąskami na spacerach, poza domem zarówno dla dzieci jak i dorosłych. Można z nich robić także koktajle, musy, kremy. Dla dziecka możemy przygotować np. zmiksowane na gładko maliny z bananem jako formę lodów.

    Zdrowe i smaczne są także suszone owoce, które można także namoczyć w wodzie lub soku jabłkowym. Dobrą alternatywą dla słodyczy jest także kisiel z owocami. Możemy także dodawać pokrojone owoce do naturalnego jogurtu z płatkami, do omleta czy owsianki, a także w dość dużych ilościach do różnych sałatek. Najlepiej spożywać sezonowe owoce występujące lokalnie.

    Dlatego też dołączmy się do niemieckich studentów, którzy zapoczątkowali to święto w 2007 roku, żeby propagować zdrową dietę, w której znajduje się dużo warzyw i owoców. Bierzmy aktywny udział w tej promocji – jedzmy warzywa i owoce. Podarujmy zdrowie sobie i innym.

  • Jak poznać, że grozi nam lub bliskim uzależnienie od alkoholu?
    Jak poznać, że grozi nam lub bliskim uzależnienie od alkoholu?
    2 lipca - imieniny obchodzą: Jagoda, Urban, Mia

    Jak poznać, że grozi nam lub bliskim uzależnienie od alkoholu?

    Alkoholizm jest chorobą! (WHO) Ma destrukcyjne działanie na wszystkie narządy naszego organizmu głównie wątrobę, trzustkę, żołądek, mózg. Powoduje takie choroby jak marskość wątroby, nowotwory złośliwe (np. rak jelita grubego, żołądka, przełyku), niewydolność serca. Poza tym przyczynia się do tragedii ludzkich, rodzinnych z powodu zaburzeń psychicznych i zaburzeń zachowania.

    Objawy tej choroby pojawiają się stopniowo i powoli. Mogą przez wiele lat być nieuświadamiane przez chorego, rodzinę, przyjaciół oraz w pracy.

    Trzeba podkreślić, że określenie granicy pomiędzy tzw. zwyczajowym, okazjonalnym spożywaniem alkoholu, a niekontrolowanym przymusem jego spożywania jest niezwykle trudne. Tylko wczesne rozpoznanie początku choroby daje bardzo dużą szansę na wyleczenie. Dlatego osoby spożywające alkohol i ich rodziny, przyjaciele powinni wiedzieć, że warto obserwować u siebie i bliskich jak spożywamy alkohol, jakie są okoliczności spożywania i jakie są reakcje psychiczne i fizyczne po jego wypiciu.

    Osobie wchodzącej w alkoholizm wydaje się – jest o tym przekonana – że może zawsze, w każdej chwili przestać spożywać alkohol. Zaprzecza przed samym sobą, rodziną i przyjaciółmi, że ma problem z alkoholem. Dlatego warto wiedzieć, że został opracowany specjalny test o nazwie AUDIT (Alcohol Use Disorder Identification Test), który sprawdza na ile ryzykowne jest picie przez nas alkoholu. Czyli, że zaczynamy lub przekroczyliśmy ważną granicę i powinniśmy zapalić czerwone światło.

    Test składa się z 10 pytań, na które trzeba szczerze odpowiedzieć!

    1. Jak często pije Pani/Pan napoje zawierające alkohol?
    2. Ile standardowych porcji alkoholu wypija Pani/Pan podczas typowego dnia, w którym spożywa Pani/Pan alkohol?
    3. Jak często wypija Pani/Pan sześć lub więcej porcji alkoholu przy jednej okazji?
    4. Jak często w ostatnim roku stwierdziła Pani/Pan, że nie może przerwać picia po jego rozpoczęciu?
    5. Jak często w ostatnim roku z powodu picia alkoholu nie zrobiła Pani/Pan tego, czego zazwyczaj od Pani/Pana oczekiwano?
    6. Jak często w ostatnim roku potrzebowała Pani/Pan napić się alkoholu rano, aby dojść do siebie po intensywnym piciu?
    7. Jak często w ostatnim roku miała Pani/Pan poczucie winy lub wyrzuty sumienia po piciu alkoholu?
    8. Jak często w ostatnim roku z powodu picia nie pamiętała Pani/Pan tego, co zdarzyło się poprzedniego wieczoru?
    9. Czy Pani/Pan lub ktoś inny doznał urazu fizycznego w wyniku Pani/Pana picia?
    10. Czy ktoś z rodziny, znajomy, lekarz lub inny pracownik ochrony zdrowia był zaniepokojony Pani/Pana piciem lub sugerował jego ograniczenie?

    Test wraz z możliwymi odpowiedziami oraz interpretacją wyników znajdziesz pod linkiem: https://www.parpa.pl/images/autodiagnoza_20_10_2020_1.pdf

  • Czy dieta może powstrzymać chorobę Parkinsona?
    Czy dieta może powstrzymać chorobę Parkinsona?
    3 lipca - imieniny obchodzą: Anatol, Jacek, Tomasz

    Czy dieta może powstrzymać chorobę Parkinsona?

    Choroba Parkinsona należy do chorób neurodegeneracyjnych mózgu, której obawiamy się równie mocno jak choroby Alzheimera. Objawy są bardzo dokuczliwe i w istotny sposób obniżają jakość życia, prowadząc w bardziej zaawansowanych stadiach do inwalidztwa.

    Rozwija się podstępnie już u 50 i 60-latków, powodując na początku spowolnienie ruchowe, obniżenie nastroju psychicznego, wystąpienie i narastanie problemów z wypróżnianiem (zaparcia stolca), spoczynkowe drżenie rąk, zaburzenia postawy, sztywność mięśniową, zaburzenia równowagi. Później dołączają się bezsenność, zaburzenia pamięci i mowy. Mogą pojawić się także nadmierne ślinienie i suchość w ustach. W zaawansowanym stadium chory nie potrafi poruszać się bez pomocy osób trzecich i ma trudności z gryzieniem i żuciem.

    Wiele osób stawia sobie pytanie – co powoduje powyższe objawy i czy w ogóle są jakieś czynniki, na które mamy wpływ, żeby nie zachorować albo powstrzymać rozwój choroby?

    Na pewno czynniki genetyczne odgrywają istotną rolę, ale u większości osób nie są wystarczające do rozwoju choroby. Najprawdopodobniej muszą zadziałać przez wiele lat czynniki środowiskowe związane z zanieczyszczeniami powietrza, wody, sposobem żywienia i naszym stylem życia. Efektem jest postępujący zanik komórek nerwowych istoty czarnej prowadzący do zmniejszenia produkcji dopaminy. Nauka jest zgodna co do tego, że można na pewno istotnie opóźnić jej rozwój i łagodzić objawy.

    Do najważniejszych czynników mających korzystne działanie w prewencji i spowolnieniu choroby Parkinsona należą:

    dieta bogata w warzywa i owoce szczególnie te, które zawierają dużo karotenoidów (znajdują się w żółtych warzywach i owocach) oraz warzywa zawierające sulforafan, do których należą warzywa krzyżowe (kapusta, kalafior, brokuły);

    – warzywa i owoce zawierające dużo witamin antyoksydacyjnych (zawłaszcza witaminy E i C) np. pietruszka, papryka, czarna porzeczka, jagody;

    – produkty zawierające dużo koenzymu Q10 np. olej rzepakowy;

    kwasy omega-3 (głównie DHA – kwas dokozaheksaenowy) zawarte w tłustych rybach morskich;

    – produkty zawierające dużo żelaza, magnezu i cynku;

    Ostatnie kilka lat przyniosło wiele dowodów na to, że regularne spożywanie kawy (ok. 3–5 filiżanek dziennie) istotnie zmniejsza ryzyko Parkinsona. Zawarta w niej kofeina oraz ponad 1000 polifenoli mają działanie neuroprotekcyjne. Podkreśla się także, że ważna w prewencji choroby Parkinsona jest codzienna aktywności fizycznej (co najmniej 30 minut dziennie), która może także łagodzić objawy tej choroby.

    Na zakończenie należy podkreślić, że najlepszym modelem diety zmniejszającej ryzyko choroby Parkinsona jest dieta śródziemnomorska. Wszystkie znane czynniki prewencyjne przed tą chorobą w odpowiednich proporcjach i racjonalnych zaleceniach znajdują się w Piramidzie Żywienia i Stylu Życia. To jest najlepsza rekomendacja. Pamiętajmy także, żeby nie lekceważyć pierwszych objawów i szybko zgłosić się do neurologa!

  • Dlaczego osoby starsze mają problem z otyłością brzuszną?
    Dlaczego osoby starsze mają problem z otyłością brzuszną?
    4 lipca - imieniny obchodzą: Elżbieta, Jacek, Józef

    Dlaczego osoby starsze mają problem z otyłością brzuszną?

    Badania wykazują, że z wiekiem stwierdza się powiększanie obwodu brzucha. W polskich badaniach PolSenior wykazano, że aż 81% osób po 65 roku życia (90% kobiet, 73% mężczyzn) ma otyłość brzuszną (obwód pasa u kobiet równy lub powyżej 80 cm, a u mężczyzn równy lub powyżej 94 cm). Ta sytuacja szczególnie naraża na rozwój cukrzycy typu 2 oraz miażdżycę i jej następstwa (zawał, udar, nadciśnienie tętnicze).

    U osób w starszym wieku zwiększa się zwłaszcza ilość tkanki tłuszczowej trzewnej (w większym stopniu u kobiet niż u mężczyzn). Tkanka tłuszczowa gromadzi się głównie w wątrobie, trzustce i mięśniach, co zwiększa dysfunkcję komórek beta trzustki produkujących insulinę, a to prowadzi do zaburzeń gospodarki węglowodanowej i cukrzycy typu 2.

    Ważną przyczyną rozwoju otyłości brzusznej u osób starszych jest również to, że zmniejsza się u nich stopniowo wydatek energetyczny związany z aktywnością fizyczną i zmniejsza się wydatek energetyczny związany z termicznym efektem żywności. Niestety wraz ze zmniejszeniem wydatku energetycznego nie zmniejsza się apetyt. Prowadzi to do zaburzenia bilansu energetycznego (jest dodatni).

    Zarówno narastanie ilości tkanki tłuszczowej jak i proces starzenia są czynnikami sprzyjającymi rozwojowi przewlekłego zapalenia o małym nasileniu, w którym zwiększa się synteza czynników prozapalnych takich jak CRP, TNFα, interleukina–6, które zwiększają katabolizm mięśni. Prowadzi to do zmniejszenia masy mięśniowej, a sprzyja gromadzeniu się tkanki tłuszczowej.

    U kobiet dodatkowo w okresie menopauzy zmniejsza się ochronny wpływ estrogenów, a u mężczyzn zmniejsza się poziom testosteronu – a to są czynniki, które także powodują utratę mięśni i gromadzenie się tłuszczu w jamie brzusznej.

    Co należy robić? Przykładać bardzo dużą wagę do tego, żeby spowolnić utratę masy mięśniowej – a więc konieczna jest codzienna aktywność fizyczna (chodzenie, rower, nordic walking) oraz realizowanie Piramidy Żywienia i Stylu Życia, a zwłaszcza ograniczenie spożycia tłuszczów zwierzęcych, izomerów trans i cukrów prostych oraz spożywanie pełnowartościowego białka (ryby, chudy drób, jaja – 5 tygodniowo, nasiona roślin strączkowych i produkty mleczne niskotłuszczowe).

  • Zagrożenia zdrowotne odchudzania w wieku starszym
    Zagrożenia zdrowotne odchudzania w wieku starszym
    5 lipca - imieniny obchodzą: Antoni, Bartłomiej, Filomena

    Zagrożenia zdrowotne odchudzania w wieku starszym

    Wiele badań pokazuje, że redukcja masy ciała u osób starszych może zmniejszyć ryzyko zachorowania albo zwiększyć skuteczność leczenia cukrzycy typu 2, chorób układu sercowo-naczyniowego i poprawić ogólną sprawność. Należy jednak wziąć pod uwagę to, że chudnięcie u osób starszych powoduje zmniejszenie gęstości mineralnej kości oraz zmniejszenie masy mięśniowej. Zwiększa się ryzyko złamań kości udowej, która jest często powodem unieruchomienia starszej osoby na dłuższy czas i zwiększa ryzyko zgonu.

    Redukcja masy ciała może być szczególnie niebezpieczna u osób z otyłością sarkopeniczną, w której masa mięśniowa jest już istotnie zmniejszona. Może to doprowadzić do rozwoju zespołu słabości, który przyspiesza proces starzenia i ryzyko zgonu.

    U osób starszych w trakcie odchudzania większe jest też ryzyko rozwoju lub zaostrzenia kamicy żółciowej i jej powikłań (ostre zapalenie pęcherzyka, ropień pęcherzyka).

    Z tych powodów proces odchudzania u osób starszych powinien być starannie zaplanowany we współpracy z dietetykiem i wolny (ok. 0,5 kg na tydzień). Powinna być także wdrożona dobrana indywidualnie aktywność fizyczna (ilość, rodzaj) po konsultacji z lekarzem i dietetykiem a także fizjoterapeutą.

  • Czy można uciec przed zaćmą?
    Czy można uciec przed zaćmą?
    6 lipca - imieniny obchodzą: Dominika, Dominik, Teresa

    Czy można uciec przed zaćmą?

    Postępujące zmętnienie przejrzystości soczewki oka nazywane zaćmą (kataraktą) jest fizjologicznym procesem związanym z wiekiem. Jej pierwszymi objawami są pogorszenie ostrości widzenia i pogorszenie intensywności barw. Pacjenci odczuwają te objawy jako widzenie zza brudnej szyby. Mogą także odczuwać w tej chorobie zwiększoną wrażliwość na światło. Objawy te bardzo znacznie upośledzają jakość życia a choroba może doprowadzić do ślepoty.

    Powstaje pytanie – czy możemy coś zrobić, żeby opóźnić lub może w ogóle uniknąć jej rozwoju?

    Odpowiadając na te pytanie można stwierdzić na podstawie badań naukowych, że możemy zrobić naprawdę dużo. Po pierwsze do chorób, które zwiększają ryzyko rozwoju zaćmy należą cukrzyca typu 2 i nadciśnienie tętnicze. Warto więc poprzez prawidłowe żywienie i styl życia nie dopuścić do rozwoju tych chorób. A jeśli już na nie zachorujemy to powinniśmy systematycznie i skutecznie je leczyć.

    Do czynników ryzyka zaćmy, na które mamy wpływ należą także palenie tytoniu i spożywanie alkoholu. Z tej i z wielu innych zresztą przyczyn, powinniśmy nie palić albo rzucić palenie oraz nie spożywać albo spożywać alkohol w umiarkowanych ilościach. 

    Ponadto powinniśmy unikać promieniowania podczerwonego i UV – dlatego chrońmy oczy przed słońcem nosząc okulary przeciwsłoneczne dobrej jakości. Musimy także wiedzieć, że niektóre leki jak glikokortykosteroidy stosowane miejscowo lub doustnie, lek przeciwarytmiczny amiodaron oraz allopurinol (Milurit) stosowany w leczeniu dny moczanowej i w celu obniżenia stężenia kwasu moczowego we krwi mogą także prowadzić do zmętnienia soczewki. 

    Żywienie może prawdopodobnie także pomóc w prewencji zaćmy lub opóźnić jej rozwój. Dzieje się tak, ponieważ dieta bogata w antyoksydanty może łagodzić stres oksydacyjny, który jest jedną z przyczyn zmętnienia soczewki i starzenia się organizmu. Przypuszcza się, że żywienie zgodnie z Piramidą Żywienia i Stylu Życia, czyli bogate w antyoksydanty (karotenoidy, witamina A, C, polifenole) znajdujące się w warzywach i owocach, orzechach, herbacie, nasionach, może opóźniać rozwój zmian degeneracyjnych w soczewce.

    Pamiętajmy przy tym, że jeśli pojawią się objawy zaćmy, koniecznie zgłośmy się do lekarza okulisty. A najlepiej po prostu regularnie kontrolujmy wzrok (przynajmniej raz w roku).

  • Jak sobie radzić z chorobą lokomocyjną?
    Jak sobie radzić z chorobą lokomocyjną?
    7 lipca - imieniny obchodzą: Estera, Metody

    Jak sobie radzić z chorobą lokomocyjną?

    Okres letni to czas wakacji nierozerwalnie związany z podróżowaniem. Niestety dla niektórych osób, zarówno dzieci i dorosłych podróż samochodem, autobusem czy też statkiem może być małym koszmarem. W jej trakcie może pojawić się bowiem zespół różnych objawów takich jak: nudności, wymioty, zwiększone wydzielanie śliny, pocenie się, uczucie niepokoju, szum w uszach, zawroty głowy, a u niektórych osób nawet przyśpieszone i nierówne bicie serca wskazujące na zaburzenia rytmu serca.

    W momencie kiedy podróż się kończy u większości osób powyższe objawy szybko ustępują. Niektórzy jednak muszą poleżeć kilka godzin, najlepiej w zacienionym pomieszczeniu przy otwartym balkonie, w luźnej bieliźnie, z odpiętym kołnierzykiem i paskiem od spodni. Czasami potrzebna jest interwencja lekarska. Wymienione wyżej objawy, które wystąpiły w trakcie podróży u olbrzymiej większości osób wskazują na chorobę lokomocyjną.

    Co powoduje chorobę lokomocyjną? Najprościej mówiąc choroba lokomocyjna jest zaburzeniem odczuwania ruchu przez nasze zmysły, głównie wzroku, równowagi, słuchu, dotyku.

    Narząd równowagi (błędnik) nie koordynuje we właściwy sposób dopływających do niego bodźców wzrokowych, ze skóry, mięśni i stawów, prowadząc do wystąpienia objawów choroby lokomocyjnej.

    Jak próbować zapobiec albo złagodzić objawy choroby lokomocyjnej?

    – wybierajmy podróż pociągiem podczas, której jest najmniej zmian kierunku jazdy i kołysania;

    – zawsze siadajmy przodem do kierunku jazdy (autobus, pociąg) lub płynięcia statku;

    – wybierajmy najbardziej statyczne miejsce siedzące tzn. przednie siedzenie w samochodzie lub z przodu autobusu;

    – nie siadajmy na wysokości osi kół autobusu;

    – siadajmy przy oknie i trzymajmy wzrok nad linią horyzontu na jednym stałym punkcie;

    – zarówno przed podróżą jak i w jej trakcie unikajmy spożywania obfitych lub ciężkostrawnych posiłków oraz napojów gazowanych;

    – łagodzić objawy może pozycja półleżąca albo leżąca oraz słuchanie muzyki lub rozmowa;

    – nie powinniśmy czytać, używać telefonu i komputera;

    – powinniśmy co 2 godziny (jeśli jest to możliwe) robić przerwy w podróży;

    – pomóc mogą chłodne okłady na czoło i kark;

    W celu zapobiegania chorobie lokomocyjnej poleca się zażycie na 30 minut przed podróżą 1–2 tabletek (50–100 mg) aviomarinu (dimenhydrina).  Nie można podawać tego leku w okresie ciąży, karmienia piersią, u chorych na padaczkę i dzieciom poniżej 2 lat.

  • Jak się bronić przed jet lagiem?
    Jak się bronić przed jet lagiem?
    8 lipca - imieniny obchodzą: Adrian, Edgar, Elżbieta

    Jak się bronić przed jet lagiem?

    Kto z podróżujących samolotem nie doświadczył przykrych objawów zespołu nagłej zmiany strefy czasowej tzw. jet lagu. Czujemy się wtedy fatalnie. Po przylocie mamy:

    – uczucie zmęczenia,

    – brak apetytu,

    – ogólne rozbicie,

    – bóle głowy,

    – czasami nudności, wymioty oraz biegunkę,

    – prawie zawsze kłopoty z zaśnięciem albo częste wybudzanie się w nocy.

    Przyczyną jest rozregulowanie rytmu dobowego organizmu związanego z wydzielaniem hormonów. Dotyczy on wyłącznie dalekich podróży, głównie samolotem i jest najbardziej uciążliwy przy podróżowaniu na wschód, bo dochodzi wtedy do skrócenia rytmu dobowego.

    Najczęściej objawy tego zespołu występują tuż po przylocie i najgorsza jest pierwsza noc. W następnych dniach jego objawy są mniej nasilone.

    Jak można złagodzić jet lag?

    Przede wszystkim powinniśmy postarać się, żeby być przed podróżą wypoczętym i zadbać o dobre nawodnienie organizmu. Nie powinniśmy także w czasie lotu spożywać alkoholu albo spożywać w niewielkich ilościach. Natomiast powinniśmy pić dużo płynów. Poza tym spróbujmy się przystosować do czekającego nas długiego lotu zmieniając na kilka dni przed wylotem nasze nawyki związane ze snem. W przypadku, gdy wybieramy się na zachód kładźmy się spać przez kilka dni godzinę później, a jeśli jedziemy na wschód – kładźmy się spać i wstawajmy rano godzinę wcześniej.

    Pamiętajmy także, żeby po męczącym locie nie kłaść się od razu spać – poczekajmy aż zapadnie zmierzch. Warto wówczas przebywać na słońcu – zmniejsza się wówczas produkcja melatoniny. Możemy na 0,5 godziny przed snem zażywać melatoninę o szybkim działaniu w dawce 5 mg, co wówczas pomoże nam zasnąć (zwłaszcza dotyczy to osób po 50 r. życia, u których wytwarzanie melatoniny przez szyszynkę jest mniejsze).

  • Jak się bronić przed biegunką podróżnych?
    Jak się bronić przed biegunką podróżnych?
    9 lipca - imieniny obchodzą: Sylwia, Adrian, Barbara

    Jak się bronić przed biegunką podróżnych?

    W czasie wakacji, zarówno w trakcie podróży do wymarzonych miejsc jak i w trakcie całego pobytu jesteśmy bardziej niż zwykle narażeni na różne zakażenia przewodu pokarmowego manifestujące się głównie biegunką, często z towarzyszącym stanem podgorączkowym i gorączką. W zależności od miejsca, do którego podróżujemy zachorowuje na nią od 30 do 70% podróżujących dzieci i dorosłych.

    Najczęstszą przyczyną biegunek podróżnych są zakażenia enterotoksyczną bakterią Escherichia coli. W krajach Azji Południowo-Wschodniej (półwysep indochiński i archipelag malajski) najczęściej dochodzi do zakażenia bakterią Campylobacter.

    Taka biegunka może popsuć nam wakacje, bo mamy ograniczone możliwości korzystania z wypoczynku i zwiedzania atrakcyjnych miejsc, a czasami wymaga nawet hospitalizacji w czasie, której podawane są dożylnie płyny, elektrolity i antybiotyki.

    Dlatego też pamiętajmy o przestrzeganiu podstawowych zasad higienicznych dotyczących wody, żywności i żywienia:

    1. Po pierwsze, zawsze przed jedzeniem myjmy dokładnie ręce wodą z mydłem. W przypadku, gdy nie jest to możliwe zastosujmy żel antybakteryjny albo chusteczki ze środkiem dezynfekującym.
    2. Nigdy nie jedzmy posiłków i żywności od ulicznych sprzedawców.
    3. Pijmy tylko wodę przegotowaną lub z butelki (ze sprawdzonego źródła).
    4. Nie pijmy napojów z lodem z niewiadomego źródła.
    5. Nie spożywajmy niepasteryzowanych produktów mlecznych.

    Warto przed podróżą zażywać probiotyk Saccharomyces boulardii CNCM I-745, który ma zarówno działanie profilaktyczne i terapeutyczne, ponieważ udowodniono, że skraca czas oraz łagodzi objawy ostrej biegunki wirusowej (wywołanej np. przez rotawirusy), bakteryjnej (np. Escherichia coli) oraz biegunki o etiologii pierwotniakowej. Preparat jest dostępny w aptekach bez recepty i może być bezpiecznie stosowany u dzieci i dorosłych (nie powinno się go stosować z lekami przeciwgrzybicznymi podawanymi doustnie).

    Probiotyk ten zapobiega namnażaniu się chorobotwórczych bakterii i wirusów oraz działa korzystnie na układ odpornościowy – co zmniejsza ryzyko biegunki infekcyjnej. Zaleca się (w celach profilaktycznych) zażywanie go już na 5 dni przed wyjazdem na wakacje zgodnie z zaleceniami lekarza lub ulotką.

    Mamy dowody także na to, że stosowanie preparatów kwasu masłowego (dostępne w aptece bez recepty) 2 x 1 tabletkę dziennie na 3 dni przed podróżą i w trakcie odpoczynku, zmniejsza istotnie ryzyko biegunki.

  • Jedz mniej a wydłużysz swoje życie
    Jedz mniej a wydłużysz swoje życie
    10 lipca - imieniny obchodzą: Daniel, Filip, Aniela

    Jedz mniej a wydłużysz swoje życie

    Wiemy już na pewno, że otyłość istotnie skraca nasze życie, nie mówiąc już o wielu chorobach, które powoduje (m.in. choroby układu sercowo-naczyniowego, cukrzycę typu 2, wiele nowotworów złośliwych, chorobę Alzheimera). Dlatego warto być szczupłym. Odżywiając się zgodnie z Piramidą Żywienia i Stylu Życia, w której występuje ruch oraz warzywa, owoce, produkty zbożowe pełnoziarniste, produkty strączkowe, orzechy, oliwa z oliwek i olej rzepakowy mamy szansę, żeby spożywać mniej kalorii.

    Dlaczego jedzenie mniej (w efekcie spożywanie mniej kalorii) jest dobre dla naszego zdrowia i wydłuża nasze życie?

    Okazuje się, że spożywanie mniejszej ilości kalorii – poprzez zmniejszenie ilości tlenu zużywanego na przekształcanie żywności w energię spowalnia proces starzenia. Reaktywne formy tlenu (wolne rodniki) mają działanie toksyczne dla naszych komórek i tkanek prowadząc do ich uszkodzeń. Im mniej tlenu zużyjemy w procesach metabolicznych tym lepiej. Potwierdziły to w sposób niebudzący wątpliwości badania na wielu gatunkach zwierząt.

    Można powiedzieć, że długowieczność jest związana z naszym talerzem. Proces starzenia może być stale hamowany przez ograniczanie ilości spożywanych kalorii. Powoduje to istotne hamowanie zmian degeneracyjnych w komórkach naszego ciała. A we krwi zmniejsza się istotnie CRP i IGF-1 – ważne parametry zdrowotne będące istotnymi czynnikami prognostycznymi długowieczności. U ludzi związane są one z ryzykiem miażdżycy, demencji oraz nowotworów złośliwych.

    Wszystkie elementy Piramidy Żywienia i Stylu Życia są istotne dla naszego zdrowia. Ale jednym z najważniejszych działań prozdrowotnych jest po prostu jedzenie mniej – mniej kalorii. Nie stosujmy jednak żadnych „cudownych” diet. Zacznijmy ograniczać bardzo wolno i cierpliwie spożywanie kalorii np. 50–100 dziennie, dochodząc nawet po wielu miesiącach do wartości pozwalających być nam szczupłymi.

    Światowej sławy neurolog Gary L. Wenk powiedział, że do wszystkiego co jemy powinniśmy mieć stosunek jak do leków, czyli podchodzić z ostrożnością. Po prostu zastanówmy się ile kalorii potrzebujemy. Warto, żebyśmy czytali też etykiety. Z przymrużeniem oka możemy powiedzieć, że najzdrowsza jest żywność, której nie zjemy. Może zacznijmy od tego, by nie prosić lub nie robić sobie dokładki, bo tak nam bardzo smakuje.

  • Pogryzienia i zadrapania przez zwierzęta na wakacjach – co robić?
    Pogryzienia i zadrapania przez zwierzęta na wakacjach – co robić?
    11 lipca - imieniny obchodzą: Cyprian, Olga, Benedykt

    Pogryzienia i zadrapania przez zwierzęta na wakacjach – co robić?

    Lepiej bądźmy przygotowani i szybko reagujmy w przypadku pogryzienia czy zadrapania przez zwierzęta. A taka sytuacja zdarza się wielokrotnie częściej, gdy jesteśmy na wakacjach. Może się to zdarzyć na wycieczkach pieszych, rowerowych czy w czasie spacerów w parkach i ogrodach.

    Pamiętajmy o sprawie najważniejszej. W miejscach, do których przyjechaliśmy nie dotykajmy i nie karmy lokalnych zwierząt. Robią to często dzieci, które są najbardziej narażone na pogryzienia lub zadrapania przez psa, kota, wiewiórkę, nietoperza czy lisa.

    Gdy to się wydarzy powinniśmy przemyć ranę wodą z mydłem, następnie przemyć płynem dezynfekcyjnym i bardzo szybko udać się do placówki ochrony zdrowia, żeby przyjąć szczepienie poekspozycyjne przeciw wściekliźnie. A jest to choroba odzwierzęca, śmiertelna, o ciężkim przebiegu, powodująca zapalenie mózgu. Rozwija się ona w wyniku zakażeniem wirusem poprzez ugryzienie albo za pomocą śliny zwierzęcia, która dostanie się na uszkodzoną skórę albo np. na spojówki oka (np. z ręki, którą głaskaliśmy zwierzę).

    Szczepienie jest w tej sytuacji najważniejsze. U osób uodpornionych, czyli takich, którzy byli szczepieni trzema dawkami cyklu podstawowego, dawką uzupełniającą po 12 miesiącach oraz byli szczepieni dawkami przypominającymi co 5 lat – podajemy 2 dawki szczepionki: w dniu pogryzienia lub zadrapania oraz 3 dni później. U osoby, która nie jest uodporniona tzn. nie szczepiła się wcale albo nie miała wszystkich wymaganych szczepień (szczepienie niekompletne) – obowiązuje podanie 5 dawek szczepionki. Pierwszej w dniu pogryzienia, następnie w 3, 7, 14 i 28 dniu. Przed pierwszą dawką szczepionki u osoby nieuodpornionej podaje się specyficzną immunoglobulinę (20 j.m./kg masy ciała). Zapewnia ona natychmiastowe działanie przeciwciał neutralizujących wirusa.

    Pamiętajmy, że wścieklizna jest chorobą prawie zawsze śmiertelną. Dlatego unikajmy kontaktu z lokalnymi zwierzętami zarówno domowymi jak i dzikimi. A w razie pogryzienia, zadrapania lub oślinienia uszkodzonej skóry natychmiast zgłośmy się do lekarza na szczepienie poekspozycyjne i jeśli nie byliśmy zaszczepieni – musimy mieć podaną immunoglobulinę.

  • Tajemnica zdrowotna drzemki
    Tajemnica zdrowotna drzemki
    12 lipca - imieniny obchodzą: Andrzej, Brunon, Bruno

    Tajemnica zdrowotna drzemki

    Dobry sen jest bardzo ważny dla naszego zdrowia. To od niego zależy funkcjonowanie naszego mózgu, serca, układu odpornościowego, metabolizmu oraz nasze funkcjonowanie w rodzinie i społeczeństwie. Dlatego dbajmy o niego jak tylko możemy.

    Najlepiej śpijmy 7–9 godzin, ani krócej ani dłużej niż potrzebujemy. Starajmy się kłaść spać i wstawać o tych samych porach. Miarą dobrego snu jest to, że budzimy się wyspani. Przestrzegajmy zasad higieny snu, a jeśli to nie pomaga i cierpimy na zaburzenia snu to zgłośmy się do lekarza. Przewlekające się zaburzenia snu (bezsenność, wybudzenia) stwarzają ryzyko otyłości, cukrzycy typu 2, nadciśnienia, udaru mózgu, zaburzeń rytmu serca i choroby Alzheimera oraz depresji.

    Nasze życie jest zabiegane, pełne problemów, stresu, zobowiązań, dlatego też pomimo tego, że obudziliśmy się wyspani w ciągu dnia czujemy często zmęczenie, znużenie, zaburzenia koncentracji uwagi. A czasem po prostu „zarwaliśmy” pół nocy. Rozwiązaniem tego problemu jest drzemka, ale nie może ona trwać dłużej niż 30 minut, najlepiej ok. 20 minut. Powinniśmy jej także unikać w późniejszych godzinach, bo wieczorem możemy mieć kłopot z zaśnięciem.

    Jakie są walory drzemki?

    – po pierwsze da Ci szybką regenerację, zmniejszy senność, poprawi koncentrację uwagi i nastrój, poprawi pamięć i zdolności uczenia się, sprawność motoryczną oraz zwiększy wydajność w pracy. Będziemy bardziej kreatywni.

    – może uzupełnić, ale tylko częściowo niedobory snu – nigdy nie zastąpi dobrego snu.

    – w czasie drzemki obniża się poziom hormonu stresu – kortyzolu, a wzrasta poziom dobroczynnego hormonu – serotoniny. Powoduje to, że jesteśmy mniej zestresowani i mamy lepsze samopoczucie i nastrój.

    – wpływa pozytywnie na układ sercowo-naczyniowy i zmniejsza ryzyko nadciśnienia, udaru mózgu, zawału serca.

    – zmniejsza ryzyko insulinooporności i zaburzeń gospodarki węglowodanowej.

    O czym musimy pamiętać:

    Nie przekraczajmy 30 minut, żeby drzemka nie przeszła w fazy głębokiego snu. Warto, żeby drzemka była regularnie o tej samej porze, najlepiej wczesnym popołudniem i nie później niż 4 godziny przed snem. Przed drzemką przykryj się jakimś okryciem, bo w czasie snu obniża się temperatura ciała.

    Zobacz także: Jeść zdrowiej i żyć dłużej. Żywienie osób w starszym wieku, Jarosz M. (red.), Lidl i NCEŻ, 2019

  • Jakie orzechy wybierać?
    Jakie orzechy wybierać?
    13 lipca - imieniny obchodzą: Sara, Ernest, Eugeniusz

    Jakie orzechy wybierać?

    Orzechy są bardzo zdrowe. Prawie wszyscy to wiemy. Zresztą znalazły się one w Piramidzie Żywienia i Stylu Życia oraz w dołączonych do niej zaleceniach. Pytania, które często sobie zadajemy brzmią: Które orzechy wybierać najczęściej? i Ile orzechów dziennie możemy (czy też powinniśmy) zjeść?

    Zacznijmy od odpowiedzi na to drugie pytanie. Jakkolwiek orzechy zawierają bardzo dużo bezcennych składników takich jak błonnik, tłuszcze roślinne (wielonienasycone kwasy tłuszczowe), mikroelementy (magnez, fosfor, miedź, potas, selen, cynk, żelazo, wapń), witaminy A, K, E i witaminy z grupy B, polifenole oraz białko, to jednak nie powinniśmy jeść ich za dużo, bo zawierają dużo kalorii.

    Tylko z tego powodu znalazły się one w górnej części (na szczycie) Piramidy Żywienia i Stylu Życia. Powinniśmy spożywać je codziennie jako przekąski, desery oraz jako znakomite dodatki do sałatek warzywno-owocowych, musli czy kanapek.

    Wystarczy spożywać od ok. 7 do 10 (w zależności od wielkości) lub obrazowo garść orzechów lub 30 gram orzechów dziennie. Maksymalnie do 50 g.

    Tutaj bardzo ważna uwaga. Jeśli się odchudzamy to nie rezygnujmy z orzechów z powodu tak dużej ilości bezcennych składników w nich zawartych. Po prostu nie jedzmy ich za dużo – są bardzo pomocne w skomponowaniu wartościowej diety i zmniejszają ryzyko wielu chorób, zwłaszcza chorób układu sercowo-naczyniowego. Po drugie, z racji dużej zawartości błonnika i białka, pozwalają zwiększyć uczucie sytości i zmniejszyć łaknienie. Mogą więc pomagać w redukcji masy ciała. Ale również dzięki jednonienasyconym i wielonienasyconym kwasom tłuszczowym zmniejszając poziom cholesterolu, trójglicerydów i cukru we krwi mogą zmniejszać ryzyko cukrzycy typu 2 oraz miażdżycy.

    A jaka jest odpowiedź na pierwsze pytanie – które orzechy wybierać najczęściej?

    Po pierwsze wybierajmy orzechy nieprażone, bez dodatku soli i karmelu. I oczywiście nie jedzmy ich, gdy mamy na nie nietolerancję lub alergię. Jeśli chodzi o wybór rodzaju orzechów to trzeba podkreślić, że wszystkie one mają bezcenne składniki, tylko w różnych ilościach i proporcjach. Dlatego zadbajmy o ich różnorodność w diecie.

    Szczególnie bogate w kwasy omega-3, kwas linolenowy i polifenole oraz magnez i fosfor są orzechy włoskie i nerkowce. Prawdopodobnie one są szczególnie istotne w prewencji chorób układu sercowo-naczyniowego. Migdały są bardzo bogate w witaminę E, mangan i fenyloalaninę (aminokwas egzogenny) oraz wapń. Orzechy laskowe mają największą ilość proantocyjanidyn, witaminy E oraz witamin z grupy B, które są bardzo cenne dla funkcjonowania układu nerwowego. Pistacje natomiast zawierają luteinę ważną dla naszego wzroku, pamięci i koncentracji uwagi. Pekany i orzechy brazylijskie (a także włoskie) zawierają dużo mikroelementów i miedzi, dlatego mogą mieć znaczenie w zmniejszaniu ryzyka Alzhaimera.

    Korzystajmy z dobrodziejstwa orzechów, które są smaczne i zdrowe. Byle z umiarem – zgodnie z zaleceniami żywieniowymi.

  • Co to jest starzenie pomyślne mózgu?
    Co to jest starzenie pomyślne mózgu?
    14 lipca - imieniny obchodzą: Damian, Bohdan, Donald

    Co to jest starzenie pomyślne mózgu?

    Wszyscy, codziennie trochę się starzejemy. Jest to proces nieunikniony, ale może on przebiegać istotnie wolniej lub szybciej. W dużej mierze zależy to od nas. Od tego co jemy i ile jemy, ile aktywności fizycznej mamy każdego dnia, czy potrafimy radzić sobie ze stresem, czy mamy dobre relacje z ludźmi oraz czy się wysypiamy. Geny decydują o starzeniu tylko w około 20%.

    Wraz ze starzeniem się organizmu starzeje się także nasz mózg. Proces ten podlega na utracie połączeń pomiędzy komórkami nerwowymi w mózgu oraz ich obumieraniu. Powoduje to pogorszenie pamięci i szybkości przetwarzania informacji, zwolnienie myślenia i mówienia oraz kłopoty z wykonywaniem dwóch czynności jednocześnie. Cały ten proces może mieć różną dynamikę. Poza tym ilość połączeń pomiędzy komórkami nerwowymi zależy od naszego żywienia i stylu życia.

    Dlatego starzenie mózgu może przebiegać fizjologicznie bez albo z niewielkim pogorszeniem funkcji poznawczych. Mózg zachowuje wówczas sprawność, ponieważ ma duże zdolności kompensacyjne. Nazywamy ten fizjologiczny rodzaj starzenia mózgu – starzeniem pomyślnym – bardzo dla nas korzystnym.

    Natomiast, gdy w mózgu obumiera za dużo komórek nerwowych (neuronów) i mamy małą ilość połączeń pomiędzy nimi w wyniku zmian neurodegeneracyjnych (np. odkładanie się w dużych ilościach beta-amyloidu) rozwija się starzenie patologiczne. Objawami tego typu starzenia są pogorszenie funkcji poznawczych, zaburzenia pamięci i niemożliwość samodzielnego funkcjonowania.

    Do najważniejszych czynników żywieniowych dających nam szansę na pomyślne starzenie mózgu należą duże spożycie warzyw i owoców, duże spożycie wielonienasyconych kwasów tłuszczowych omega-3 (warto jeść 2x w tygodniu tłuste ryby oraz codziennie niewielką ilość orzechów). W starzeniu pomyślnym mózgu pomagają picie przez całe życie regularnie kawy i/lub herbaty, zwłaszcza zielonej z powodu zawartych w nich dużych ilości polifenoli zmniejszających przewlekły stan zapalny w mózgu. Również dbajmy o dobre nawodnienie organizmu. Jedzmy jak najmniej mięsa czerwonego i jego przetworów, a produkty mleczne spożywajmy te, które zawierają mało tłuszczów (niskotłuszczowe).

    Bardzo ważne poza zdrowym odżywianiem się jest niepalenie tytoniu, codzienna aktywność fizyczna i społeczna (dobre relacje międzyludzkie) oraz wysypianie się. I na koniec, cały czas się czegoś uczmy i czytajmy książki (zwiększa się wówczas ilość połączeń pomiędzy neuronami). Starzenie pomyślne mózgu zależy głównie od nas samych. Pamiętajmy o tym, bo możemy zyskać 20-30 lat w pełni świadomego życia, bez demencji i zaburzeń pamięci.

  • Ile zdrowia daje uścisk dłoni?
    Ile zdrowia daje uścisk dłoni?
    15 lipca - imieniny obchodzą: Henryk, Włodzimierz, Anna

    Ile zdrowia daje uścisk dłoni?

    Pandemia bardzo ograniczyła siłą rzeczy kontakty międzyludzkie. Słowo „dystans” stało się słowem powszechnym w zaleceniach lekarskich oraz w przestrzeni publicznej. Co więcej często nawet w relacjach rodzinnych i przyjacielskich odpowiednia odległość od siebie i unikanie kontaktu fizycznego stawało się codzienną normą.

    Oczywiście ten dystans był konieczny w obliczu tej strasznej pandemii jako jedno z działań zmniejszających ryzyko zakażenia koronawirusem. Ten przymusowy eksperyment pokazał nam jednak jak dużą cenę zapłaciliśmy za ograniczenia fizycznych relacji między ludźmi.

    Był to jeden z czynników, który spowodował narastanie w społeczeństwie depresji, zaburzeń relacji między ludzkich, zaburzeń w rozwoju osobowości u dzieci i wiele innych negatywnych skutków, które trudno jest obecnie zmierzyć i dokładnie ocenić.

    Tymczasem nauka ma wystarczające dowody na to, że bliskość fizyczna, dotyk, przytulenie, pocałunek czy też najbardziej popularny w relacjach międzyludzkich uścisk dłoni wywiera istotny wpływ na naszą neurobiologię. W trakcie dotyku, uścisku ręki zmniejsza się stężenie hormonu stresu oraz wydziela się w podwzgórzu oksytocyna (hormon szczęścia), która ma ogólnie uspokajające i relaksujące działanie. Powoduje ona zwolnienie czynności serca i zmniejszenie ciśnienia krwi.

    Poza tym w trakcie fizycznej bliskości, uścisku dłoni stymulowane jest wiele komórek nerwowych znajdujących się w układzie nagrody, który jest specyficznym zbiorem struktur mózgowych odpowiedzialnych za odczuwanie przyjemności. Wydzielana jest w nim dopamina i serotonina, które mają korzystny wpływ na nasze zdrowie psychiczne i fizyczne.

    Dzięki uściskowi dłoni nasze relacje z ludźmi mają być lepsze, trwalsze, a współpraca zawodowa może być efektywniejsza, bo dotyk wpływa korzystnie na dwoje ludzi w podobny sposób. Rodzi się między nimi zaufanie i chęć do dobrej współpracy.

    Okazuje się, że „nasza fizyczność” odgrywa podobną rolę dla zdrowia jak zdrowe żywienie, aktywność fizyczna czy sen. Także ona poprzez bliskie kontakty z innymi ludźmi zmniejsza ryzyko chorób układu sercowo-naczyniowego, nowotworów oraz demencji.

    Zobacz także: Piramida Żywienia i Stylu Życia Profesora Jarosza

  • Czy dieta może pomóc w leczeniu trądziku?
    Czy dieta może pomóc w leczeniu trądziku?
    16 lipca - imieniny obchodzą: Elwira, Maria, Stefan

    Czy dieta może pomóc w leczeniu trądziku?

    Kto nie ma lub nie miał trądziku? – jest to w zasadzie pytanie retoryczne. Odpowiedź brzmi – prawie wszyscy. Jest to najczęstsza choroba skóry, która występuje u 80-100% osób pomiędzy 11 a 30 rokiem życia. W największym nasileniu występuje pomiędzy 14 a 19 rokiem życia. Uciążliwe zmiany skórne w postaci grudek, zaskórników czy nacieków zapalnych, głównie na twarzy i na plecach są prawdziwą zmorą prowadzącą do upośledzenia jakości życia i problemów psychologicznych.

    Głównym problemem w tej chorobie jest nadmierna produkcja sebum przez gruczoły łojowe i następowym rozwojem w ich obrębie bakterii z rodzaju Propionibacterium acnes. Dochodzi do tego w wyniku działania hormonów: androgenów, hormonu wzrostu i insulinopodobnego czynnika wzrostu-1 (IGF-1), który zwiększa syntezę androgenową. Zwiększenie wydzielania IGF-1 następuje pod wpływem spożycia słodyczy i produktów o wysokim indeksie glikemicznym.

    Na obecnym etapie wiedzy na temat roli diety w łagodzeniu trądziku można zalecić po pierwsze utrzymywanie prawidłowej masy ciała lub jej redukcję w przypadku nadwagi czy otyłości. W diecie powinno się szczególnie unikać produktów o wysokim indeksie glikemicznym takich jak słodycze, chipsy, słodzone lody, napoje gazowane, dojrzałe banany, ciastka, napoje słodzone, pizza, tłuste mleko, rodzynki, makaron z białej mąki, płatki kukurydziane.

    Zalecany jest natomiast chudy drób i mięso, ryby oraz dużo warzyw i owoców, produkty razowe pełnoziarniste i niskotłuszczowy twaróg i jogurt.

    W podsumowaniu ważne jest podkreślenie, że głównym, korzystnym działaniem w zakresie diety jest wyeliminowanie produktów o wysokim indeksie glikemicznym, a zastąpienie ich produktami o niskim indeksie glikemicznym. Do tego dołączyć należy dbanie o sen, relaks i codzienną aktywność fizyczną.

    W leczeniu stosowane są leki działające miejscowo, leki przeciwłojotokowe, przeciwbakteryjne i antyandrogenowe. W cięższych przypadkach stosuje się doustnie retinoid (izotretynoinę). Powinniśmy skonsultować się w tej sprawie z dermatologiem!

  • Jaka żywność zaburza działanie leków przeciwkrzepliwych?
    Jaka żywność zaburza działanie leków przeciwkrzepliwych?
    17 lipca - imieniny obchodzą: Aneta, Bogdan, Aleksy

    Jaka żywność zaburza działanie leków przeciwkrzepliwych?

    W ostatnich kilkunastu latach wzrosła liczba osób zażywających okresowo lub stale leki przeciwkrzepliwe z powodu wielu chorób układu sercowo-naczyniowego takich jak zaburzenia rytmu serca (np. migotanie przedsionków) oraz profilaktyki i leczenia żylnej choroby zakrzepowo-zatorowej. Poza tym podaje się je u osób z zatorowością płucną, z zakrzepicą żył głębokich oraz u osób z wadami zastawek i sztucznymi zastawkami serca. Jest to leczenie zmniejszające ryzyko powikłań i śmierci z powodu powyższych chorób.

    Musi być jednak ono dokładnie monitorowane poprzez okresowe oznaczenie parametrów krzepnięcia krwi, ponieważ w trakcie leczenia może dojść do niebezpiecznych dla życia krwawień do przewodu pokarmowego lub z naczyń mózgowych, a także do udaru mózgu. Do tej sytuacji może dojść, gdy przedawkujemy lek przeciwkrzepliwy albo jego działanie nasili się w wyniku np. interakcji z innymi lekami, które zażywamy z powodu innych występujących chorób (np. antybiotyki).

    Niestety wielu lekarzy, jak i pacjentów nie ma dostatecznej wiedzy na temat możliwych interakcji tych leków z pospolitymi, często bardzo zdrowymi produktami żywnościowymi, które spożywamy albo suplementami diety, które często zażywamy na własną rękę. 

    Przykładem suplementu, który naraża chorego, u którego stosuje się heparynę lub inne leki przeciwkrzepliwe na spontaniczne krwawienia (np. do przedniej komory oka) jest miłorząb japoński (Ginkgo biloba). Z kolei np. dziurawiec może zmniejszyć działanie leku przeciwkrzepliwego.

    Niektóre składniki pokarmowe mogą zmniejszać skuteczność niektórych leków przeciwkrzepliwych, co jest również niebezpieczne dla pacjenta, bo naraża się na tworzenie zakrzepów, udaru mózgu i zawału serca.

    Na przykład działanie leków przeciwzakrzepowych, należących do grupy tzw. antagonistów witaminy K (warfaryna, acenokumarol) może znacznie zredukować żywność zawierająca dużo witaminy K, zwłaszcza warzywa kapustne. Dlatego nie powinniśmy spożywać niektórych zdrowych produktów żywnościowych w dużych ilościach, ponieważ zwiększają one znacznie stężenie witaminy K we krwi, co ma działanie antagonistyczne do leku. Należy do nich zielona sałata, kapusta, brukselka, kalafior, soczewica, otręby, soja, płatki owsiane, olej  sojowy, awokado i jego przetwory.

    Dlatego pamiętajmy o tym, aby pytać lekarza jakiej żywności czy też suplementów diety nie spożywać, gdy zapisuje nam lek przeciwkrzepliwy. Poza tym stałym nawykiem powinno być czytanie ulotek dołączonych do leków czy suplementów diety (pytajmy o to również aptekarza).

  • Które suplementy diety zmniejszają wchłanianie antybiotyków?
    Które suplementy diety zmniejszają wchłanianie antybiotyków?
    18 lipca - imieniny obchodzą: Arnold, Kamil, Karolina

    Które suplementy diety zmniejszają wchłanianie antybiotyków?

    Żyjemy w erze, w której wielu z nas ma zapisywane antybiotyki z różnych powodów zdrowotnych związanych z zakażeniem dróg moczowych, zakażeniami gardła i oskrzeli, zapaleniem płuc czy też powikłaniami stomatologicznymi. W wielu przypadkach zażywany antybiotyk nie przynosi oczekiwanych efektów, nadal mamy gorączkę i inne objawy kliniczne choroby bakteryjnej albo nawet pogorszenie jej przebiegu.

    Jedną z przyczyn doprowadzających do braku efektów jego działania w organizmie jest interakcja antybiotyku z zażywanym przez nas jednocześnie suplementem diety albo jednym ze składników naszej diety. Najczęściej mamy do czynienia ze zmniejszeniem wchłaniania antybiotyku spowodowanym przez suplement.

    Przykładam są preparaty  magnezu, które jeśli są zażywane np. z tetracykliną to upośledzają jej wchłanianie. Również wchłanianie tego antybiotyku mogą istotnie zmniejszać zażywane jednocześnie preparaty żelaza.

    Należy bardzo uważać na preparaty wapnia, który z niektórymi antybiotykami tworzy nierozpuszczalne sole zmniejszając ich wchłanianie z przewodu pokarmowego, co skutkuje ich mniejszym stężeniem we krwi, a w efekcie brakiem ich działania terapeutycznego. W ten sposób preparaty wapnia zaburzają działanie często stosowanych w leczeniu zakażeń dróg oddechowych i moczowo-płciowych oraz w leczeniu zapalenia zatok fluorochinolonów i tetracyklin. Fluorochinolony są także gorzej wchłaniane, gdy zażywane są razem z preparatami żelaza i cynku.

    Jeśli nie pamiętamy o tych interakcjach to narażamy się na dłuższe leczenie, ryzyko powikłań bakteryjnych nieleczonej choroby, konieczność leczenia szpitalnego oraz większe koszty.

    Dlatego jeśli zażywamy antybiotyki to nie łączmy ich z suplementami diety. Zachowajmy przynajmniej 2 godziny odstępu pomiędzy zażytym antybiotykiem, a suplementem diety. I koniecznie zapytajmy lekarza lub farmaceutę czy w ogóle możemy zażywać go z antybiotykiem.

    Czytaj więcej: Uważaj, co jesz, gdy zażywasz leki. Interakcje między żywnością, suplementami diety a lekami, Porady lekarzy i dietetyków, Jarosz M., Dzieniszewski J. (red.), PZWL, Warszawa, 2020

  • Czy dieta pomaga w leczeniu łuszczycy?
    Czy dieta pomaga w leczeniu łuszczycy?
    19 lipca - imieniny obchodzą: Marcin, Włodzisław

    Czy dieta pomaga w leczeniu łuszczycy?

    Łuszczyca jest bardzo częstą chorobą skóry występującą u ok. 3% ludzi. W naszym kraju cierpi na nią ok. 1 mln osób. Choroba charakteryzuje się obecnością na skórze zmian (z często towarzyszącym swędzeniem), które okresowo nasilają się pod wpływem stresu, palenia tytoniu, różnych infekcji, a także w przebiegu chorób nowotworowych. U 30% pacjentów rozwija się łuszczycowe zapalenie stawów o różnej lokalizacji mogące prowadzić do inwalidztwa.

    Jakkolwiek istnieją predyspozycje genetyczne do rozwoju tej choroby, ale współdziałanie czynników środowiskowych, w tym żywieniowych i stylu życia jest bardzo istotne.

    Po pierwsze przebieg kliniczny łuszczycy oraz odpowiedź na leczenie w dużej mierze zależy od współistniejącej otyłości. Wykazano, że redukcja masy ciała, poprzez zmniejszenie kaloryczności diety i zwiększenie aktywności fizycznej, łagodzi w znacznym stopniu jej przebieg i ryzyko wystąpienia łuszczycowego zapalenia stawów.

    Kolejnym ważnym czynnikiem, który zaostrza przebieg łuszczycy i pogarsza skuteczność leków jest spożywanie alkoholu. Im więcej spożywamy alkoholu, tym nasilenie objawów jest większe – dlatego, że alkohol nasila w organizmie stres oksydacyjny mający istotne znaczenie w patogenezie tej choroby.

    Jeśli łuszczycy towarzyszy inna choroba o podłożu autoimmunologicznym to jest choroba trzewna (celiakia) to dieta bezglutenowa poprawia przebieg choroby i zwiększa skuteczność jej leczenia.

    Korzystne działanie w leczeniu łuszczycy mają produkty bogate w wielonienasycone kwasy tłuszczowe omega-3 zawarte w rybach morskich i orzechach. Poleca się także suplementację kwasami omega-3, które zmniejszają nasilenie zmian skórnych i łuszczycowego zapalenia stawów.

    W badaniach stwierdzono także, że małe stężenie kwasu foliowego we krwi koreluje z ciężkością choroby. Dlatego warto wyrównywać jego niedobory.

    Nauka stoi na stanowisku, że prawdopodobnie suplementacja witaminą D (zwłaszcza przy dużych niedoborach) łagodzi przebieg choroby. Dawkę witaminy D powinno ustalić się indywidualnie z lekarzem.

    Jakkolwiek nie ma na to bezpośrednich dowodów, zaleca się żeby dieta była bogata w antyoksydanty, dlatego warto jest spożywać dużo warzyw i owoców. To zresztą zawsze sprzyja zdrowiu.

    Przytoczone zalecenia pokazują, że nie jesteśmy bezbronni wobec łuszczycy. Nasze żywienie i styl życia oraz utrzymywanie prawidłowej masy ciała może zmniejszyć ryzyko jej rozwoju albo gdy zachorujemy znacznie złagodzić jej przebieg.

  • Zalecenia żywieniowe, które mogą pomóc chorym z reumatoidalnym zapaleniem stawów
    Zalecenia żywieniowe, które mogą pomóc chorym z reumatoidalnym zapaleniem stawów
    20 lipca - imieniny obchodzą: Czesław, Hieronim, Małgorzata

    Zalecenia żywieniowe, które mogą pomóc chorym z reumatoidalnym zapaleniem stawów

    Reumatoidalne zapalenie stawów (RZS) jest najczęstszą przewlekłą chorobą zapalenia stawów o podłożu autoimmunologicznym dotykającą aż 5% ludzi. Powoduje bóle i zniekształcenia wielu stawów, prowadząc do niepełnosprawności, a następnie do inwalidztwa. Choroba skraca życie chorych średnio o 7 lat.

    Liczne badania wykazują, że u wielu chorych zalecenia żywieniowe mogą łagodzić przebieg tej choroby. Ważne jest spożywanie dużych ilości warzyw i owoców, ponieważ zawarte w nich antyoksydanty (flawonoidy, karotenoidy oraz witaminy A, C i E) niszczą wolne rodniki tlenowe uszkadzające różne struktury stawowe. Prawdopodobne jest to, że dieta bogata w wielonienasycone kwasy tłuszczowe omega-3 może zmniejszać wytwarzanie prozapalnych cytokin (TNF-α, interleukina 1-beta, interleukina 1-alfa) co zmniejsza stan zapalny stawów i może zmniejszać dolegliwości.

    Warto jest także spożywać orzechy, pestki i pamiętać o suplementacji witaminy D. Przypuszcza się także, że żywność wysokoprzetworzona, fast foody, duże spożycie soli i cukru oraz nasyconych kwasów tłuszczowych, a także duże spożycie mięsa czerwonego i jego przetworów może niekorzystnie wpływać na przebieg choroby.

    W zaleceniach żywieniowych podkreśla się, że wiele leków stosowanych w leczeniu RZS może zmniejszać wchłanianie i metabolizm niektórych ważnych składników pokarmowych, które w związku z tym należy suplementować w czasie leczenia.

    Na przykład metotreksat będący antagonistą kwasu foliowego prowadzi do jego niedoboru w organizmie, co sprzyja wzrostowi homocysteiny we krwi, rozwojowi miażdżycy oraz chorobie niedokrwiennej serca, a także wzrostowi ryzyka zgonu z powodu zawału serca czy udaru mózgu. Poza tym niedobór kwasu foliowego może prowadzić do rozwoju niedokrwistości megaloblastycznej. Podobne skutki może powodować zażywanie preparatów sulfasalazyny, która zmniejsza wchłanianie kwasu foliowego z przewodu pokarmowego.

    Z kolei stosowane często leki przeciwbólowe np. niesteroidowe leki przeciwzapalne (NLPZ) mogą prowadzić do niedoborów żelaza i rozwoju niedokrwistości. Z tych powodów należy regularnie wykonywać morfologię krwi, oznaczać poziom żelaza i ferrytyny i w razie ich niskich poziomów zażywać preparaty żelaza.

  • Najważniejsze żywieniowe przyczyny niedokrwistości
    Najważniejsze żywieniowe przyczyny niedokrwistości
    21 lipca - imieniny obchodzą: Daniel, Andrzej, Julia

    Najważniejsze żywieniowe przyczyny niedokrwistości

    Niedokrwistość jest objawem wielu chorób, ale także u wielu ludzi, zwłaszcza w starszym wieku i dzieci w okresie nasilonego rozwoju i wzrostu związana jest z nieprawidłowym żywieniem. Trzeba być czujnym, żeby nie przeoczyć jej wczesnych objawów, ponieważ możemy za późno rozpoznać jej groźne przyczyny jak nowotwory, zespół złego wchłaniania, choroba trzewna czy niedokrwistość Addisona-Biermera.

    Dlatego jeśli stwierdzimy u siebie (lub u bliskich) osłabienie, męczliwość, zaburzenia pamięci i koncentracji uwagi, bóle i zawroty głowy, przyspieszenie czynności serca, łamliwość włosów i paznokci oraz bladość błon śluzowych i skóry, koniecznie wykonajmy morfologię krwi i zgłośmy się do lekarza. Poza tym (jako bardzo wczesne objawy) w przypadku niedokrwistości z niedoboru żelaza często występuje spaczony, wybiórczy apetyt np. na glinę, krochmal. Poza tym występują takie objawy jak ból i pieczenie języka, suchość skóry oraz bolesne pękanie kącików ust.

    Niedokrwistość rozpoznajemy, gdy stężenie hemoglobiny (Hb) wynosi u mężczyzn <13 g/dl, a u kobiet <12 g/dl. U kobiet w ciąży niedokrwistość rozpoznajemy, gdy Hb jest poniżej 11 g/dl. Niedobór żelaza w diecie jest najczęstszą przyczyną niedokrwistości.

    Często występuje w niezbilansowanej diecie wegetariańskiej i wegańskiej. Często u osób, które ograniczają mięso czerwone i przetwory mięsne oraz produkty mleczne, a nie zwiększają spożycia produktów roślinnych bogatych w żelazo jak nasiona roślin strączkowych: fasola, groch, soczewica, soja oraz niektóre warzywa: pietruszka, buraki, bób, sałata oraz owoce takie jak porzeczki czarne i czerwone, śliwki, morele, maliny.

    Duże ryzyko rozwoju niedokrwistości z niedoboru żelaza występuje u osób, które stosują dietę niskobiałkową, bogatą w fosforany (np. jaja), szczawiany i fityniany oraz pijących duże ilości herbaty, która istotnie utrudnia wchłanianie żelaza.

    Z kolei druga co do częstości występowania postać niedokrwistości – niedokrwistość megaloblastyczna może rozwinąć się w wyniku ograniczenia lub niespożywania produktów bogatych w witaminę B12 takich jak mięso czerwone, jaja, podroby (bardzo często u wegan i wegetarian) oraz u osób spożywających za mało produktów bogatych w miedź albo z nadmierną podażą cynku np. stosujących preparaty cynku.

    Również niedokrwistość megaloblastyczna rozwija się u osób regularnie spożywających duże ilości alkoholu, co powoduje niedobór w organizmie kwasu foliowego, który jest potrzebny do tworzenia krwinek czerwonych.

    Także osoby spożywające mało produktów bogatych w foliany, takich jak warzywa ciemnozielone, liściaste oraz kapustne (sałata, kapusta, jarmuż, brokuły), suche nasiona roślin strączkowych oraz niektóre produkty pochodzenia zwierzęcego (np. jaja, wątroba) są narażone na niedokrwistość megaloblastyczną.

    A więc rodzi się pytanie – jaką dietę najlepiej stosować?

    Odpowiedź znajdziecie w Piramidzie Żywienia i Stylu Życia Profesora Jarosza, która pokazuje i wyjaśnia w sposób bardzo prosty, że wszystkie produkty żywnościowe odgrywają rolę dla naszego zdrowia, z tą tylko uwagą, że powinny być spożywane w odpowiednich proporcjach i z odpowiednią częstotliwością – To w połączeniu z innymi czynnikami stylu życia jest gwarancją zdrowia.

  • Jak się żywić w czasie ostrej biegunki?
    Jak się żywić w czasie ostrej biegunki?
    22 lipca - imieniny obchodzą: Magdalena, Józef, Maria

    Jak się żywić w czasie ostrej biegunki?

    Ostra biegunka należy do najczęstszych chorób na świecie. Mówimy o niej wówczas, gdy ma ona ostry przebieg, manifestujący się wzrostem częstości oddawania stolca w ciągu doby powyżej 3 wypróżnień albo wzrostu jego objętości (z powodu zwiększenia w nim ilości wody) powyżej 200 g. Trwa ona nie dłużej niż 2 tygodnie i często towarzyszą jej bóle brzucha, nudności oraz stan podgorączkowy lub gorączka.

    Najczęstszą przyczyną ostrej biegunki są zakażenia wirusowe (norowirusy, rotawirusy i adenowirusy) oraz zakażenia bakteryjne (Escherichia coli, Salmonella, Shigella, Campylobacter).

    W przypadku ciężkiej biegunki przebiegającej z odwodnieniem i pogorszeniem stanu ogólnego oraz współistniejącymi wymiotami konieczna jest hospitalizacja i podawanie płynów i elektrolitów dożylnie, a w przypadku biegunki bakteryjnej także odpowiednich antybiotyków.

    W przypadku lżejszych postaci ostrej biegunki podstawą jej leczenia żywieniowego jest uzupełnianie wody i elektrolitów drogą doustną. Najlepiej stosować preparaty elektrolitowe dostępne bez recepty.

    Chory dorosły powinien wypić najpierw od 500 do 1000 ml płynów aż do zaspokojenia pragnienia. Później powinien wypijać 200 ml płynów po każdym biegunkowym stolcu.

    Musimy pamiętać, że płyny o dużej osmolarności np. z dużą zawartością cukru mogą zwiększać liczbę i objętość wypróżnień. Najlepiej stosować płyny nawadniające o obniżonej osmolarności.

    W warunkach domowych możemy go sporządzić według następującej procedury: ¾ łyżeczki soli kuchennej, 1 łyżeczka sody oczyszczonej, ¾ szklanki soku pomarańczowego lub 2 banany, 4 łyżeczki cukru, całość zmiksować i uzupełnić przegotowaną wodą do objętości 750 ml.

    W ostrej fazie biegunki powinniśmy na krótko nie spożywać posiłków co może przynieść złagodzenie objawów. Okres ten nie powinien przekraczać 4 godzin. Dietę powinniśmy wprowadzać jak najszybciej, głównie powinniśmy ograniczyć w niej cukry proste, bo mogą one nasilać biegunkę. Następnie wskazane jest jak najszybsze wprowadzenie zwykłej diety.

    Jeśli biegunka nie ustępuje w ciągu 3-5 dni należy na okres 2-3 tygodni nie spożywać produktów mlecznych laktozowych, ponieważ w niektórych przypadkach dochodzi do wtórnej nietolerancji laktozy w trakcie stanu zapalnego jelita.

  • Jaka dieta w kamicy nerkowej?
    Jaka dieta w kamicy nerkowej?
    23 lipca - imieniny obchodzą: Apolinary, Bogna, Brygida

    Jaka dieta w kamicy nerkowej?

    Kamica nerkowa nęka ludzi od zarania dziejów. Jest jedną z najczęstszych chorób układu moczowo-płciowego, na którą choruje ok. 10% społeczeństwa. Istotą tej choroby jest występowanie w miedniczkach i kanalikach nerkowych, drogach moczowych lub pęcherzu moczowym drobnych nierozpuszczalnych kryształków lub osadów, które mają tendencję do zlepiania się ze sobą i tworzenia złogów, które nazywamy kamieniami.

    Zarówno w zapobieganiu, jak i leczeniu kamicy nerkowej mogą pomóc 3 rzeczy: picie codziennie dużej ilości płynów, zwiększenie aktywności fizycznej i odpowiednia, dobrze zbilansowana dieta, najlepiej zgodna z zaleceniami dietetyka.

    A dieta ta zależy od tego na jaki rodzaj kamicy nerkowej chorujemy: czy na kamicę szczawianowo-wapniową czy kamicę moczanową czy struwitową (fosforanową) czy też cystynową. Dlatego tak ważne jest zdiagnozowanie na jaki rodzaj kamicy nerkowej chorujemy.

    Podstawą podstaw jest codzienne wypijanie odpowiedniej ilości płynów i ruch (spacerowanie, nordic walking, bieganie, jazda na rowerze). Jeśli chorujemy na kamicę to powinniśmy napić się chociaż 1 szklankę wody w środku nocy. Zapewnia to dostarczanie płynów przez całą dobę i po prostu zapobiega mechanicznej agregacji kryształków czy powiększaniu złogów dzięki odpowiedniej diurezie (mamy wówczas mniejsze stężenie kryształków w moczu).

    Dieta zależna jest od rodzaju kamicy. W przypadku kamicy szczawianowo-wapniowej powinniśmy ograniczyć (lub całkowicie wyeliminować) produkty bogate w szczawiany. Należy do nich botwina, szpinak, buraki, szczaw, rabarbar, borówki, agrest, śliwki, rodzynki, czekolada i herbata. Powinniśmy także ograniczyć spożycie cukrów prostych (zwłaszcza słodyczy, ciastek). Natomiast polecane jest zwiększenie spożycia produktów bogatych w błonnik.

    W przypadku kamicy moczanowej ważna jest alkalizacja moczu do ph 6,6-7, bo w tym pH wzrasta rozpuszczalność moczanów. Dlatego należy spożywać mleko i produkty mleczne oraz duże ilości warzyw. Natomiast powinniśmy ograniczyć spożycie produktów bogatych w puryny, które w organizmie są metabolizowane do kwasu moczowego. Należą do nich wywary i sosy mięsne, podroby, galarety mięsne, sardynki, śledzie, szproty, grzyby oraz mięsa. Generalnie jest to dieta mleczno-jarska, w której mięso i ryby spożywamy w ograniczonych ilościach, najlepiej gotowane.

    kamicy struwitowej (fosforanowej), w której kamienie tworzą się z fosforanów wapnia powinno zwiększyć się spożycie białka do 90 g/dobę, aby ph moczu było ok. 6. Należy także ograniczyć produkty zawierające wapń (mleko i jego przetwory).

    kamicy cystynowej zaleca się ograniczenie spożycia cystyny i metioniny (przekształcana w organizmie w cystynę), dlatego powinno się ograniczyć spożycie mięsa i jego przetworów, jaj, pszenicy i soi. Zalecane jest picie płynów (ok. 150 ml/godz.) głównie neutralnych i alkalizujących (herbatki owocowe, soki cytrusowe, woda z wodorowęglanami). Ważne jest także ograniczenie spożycia soli do 3 g/dobę.

    Poza tym w leczeniu kamicy nerkowej, niezależnie od jej rodzaju, wskazane są owoce żurawiny lub preparaty żurawiny, które mają działanie moczopędne, rozluźniające mięśniówkę gładką układu moczowego przez co ułatwiają wydalanie złogów. Mają także działanie przeciwbakteryjne.

  • Zalecenia żywieniowe w zapaleniach jamy ustnej i gardła
    Zalecenia żywieniowe w zapaleniach jamy ustnej i gardła
    24 lipca - imieniny obchodzą: Kinga, Krystyna, Kunegunda

    Zalecenia żywieniowe w zapaleniach jamy ustnej i gardła

    Kto z nas nie miał zapalenia jamy ustnej i gardła? Cierpimy wówczas bardzo, bo mamy uporczywy ból, pieczenie, swędzenie, uczucie suchości w jamie ustnej i w gardle nasilające się w trakcie żucia pokarmów i ich połykania. Śluzówki tej części przewodu pokarmowego są obrzęknięte, zaczerwienione, często pokryte nieprzyjemnym nalotem.

    Zapalenie powodowane jest przez zakażenie wirusowe, bakteryjne lub grzybicze. Sprzyja im zbyt twarda szczoteczka do mycia zębów, źle dopasowane protezy zębowe, spożywanie gorących i zimnych płynów, spożywanie alkoholu, palenie tytoniu oraz za małe spożycie witaminy C i witamin z grupy B.

    Także choroby takie jak cukrzyca i niedokrwistość zwiększają ryzyko rozwoju zapalenia jamy ustnej i gardła. Najczęstszymi jego formami są wirusowe zapalenie jamy ustnej, wrzodziejące zapalenie jamy ustnej (wywołane przez bakterie), opryszczkowe zapalenie jamy ustnej (wywołane przez wirus Herpes Zoster – HSV), grzybicze zapalenie jamy ustnej (wywołane najczęściej przez drożdżaki – Candida albicans), aftowe zapalenie jamy ustnej oraz ostre zapalenie błony śluzowej gardła (o etiologii głównie wirusowej, rzadziej bakteryjnej).

    Ból i inne objawy oraz upośledzone odczuwanie smaków utrudniają znacznie możliwość żywienia doustnego. Podstawą zaleceń żywieniowych jest stosowanie diety oszczędzającej nasze śluzówki pod względem mechanicznym, termicznym i chemicznym. Zapobiega ona podrażnieniu i nasileniu zmian zapalnych w jamie ustnej i w gardle.

    Powinniśmy ograniczyć spożywanie głównie produktów kwaśnych, słonych i pikantnych. Ból nasilają zwłaszcza składniki drażniące receptory czuciowe jak soki cytrusowe (cytryny, grejpfruty, pomarańcze), ostre przyprawy (papryka, chili, curry, pieprz), produkty konserwowe i kwaszone (kapusta, ogórki). Absolutnie nie spożywajmy i nie pijmy gorących lub zbyt ciepłych posiłków i płynów. Gdy ból i pieczenie są bardzo nasilone (co utrudnia gryzienie, przeżuwanie oraz połykanie pokarmów i płynów) powinniśmy stosować dietę papkowatą, płynną lub półpłynną.

    Powinniśmy jednak pamiętać, że dieta ta powinna być bogata w witaminę C (np. natka pietruszki, czarna porzeczka, truskawki), witaminy z grupy B (zmiksowane mięso, gotowana ryba, jaja, mleko). Niezmiernie ważne jest picie dużych ilości płynów. Pamiętajmy o tym, że śluzówka jamy ustnej i gardła w wyniku stanu zapalnego ulega przesuszeniu co upośledza jej gojenie i regenerację.

    Powinniśmy pić co najmniej 2 litry płynów na dobę (lecz nie napoje gazowane). Absolutnie powinniśmy zaprzestać palenia tytoniu i picia alkoholu.

    Na zakończenie jedna dodatkowa uwaga. W przypadku grzybiczego zapalenia jamy ustnej (kandydoza) nie spożywajmy słodyczy, cukru, żywności wysoko przetworzonej oraz ograniczmy spożycie produktów o wysokim indeksie glikemicznym. Produkty te sprzyjają zakwaszeniu jamy ustnej, a to sprzyja rozwojowi grzybów. Powinniśmy natomiast spożywać dużo produktów mlecznych fermentowanych, to jest jogurtów, kefirów zawierających żywe kultury bakterii (Lacidofilus) mających działanie antagonistyczne do grzybów.

    Zobacz także: Dietetyka – żywność, żywienie w prewencji i leczeniu, Jarosz M. (red.),  IŻŻ, Warszawa, 2016, 2017

  • Dzień Bezpiecznego Kierowcy – Czy kierowca zażywający leki jest bezpiecznym kierowcą?
    Dzień Bezpiecznego Kierowcy – Czy kierowca zażywający leki jest bezpiecznym kierowcą?
    25 lipca - imieniny obchodzą: Jakub, Krzysztof, Dariusz

    Dzień Bezpiecznego Kierowcy – Czy kierowca zażywający leki jest bezpiecznym kierowcą?

    Większość kierowców zażywa stale lub okresowo jakieś leki i suplementy diety, często na własną rękę (bardzo duża gama leków jest dostępna bez recepty). Około 15 milionów kierowców zażywa leki z powodu nadciśnienia tętniczego, cukrzycy typu 2, osteoporozy, bólów stawowo-mięśniowych i bólów głowy oraz wielu innych chorób. Miliony z nich dodatkowo, dla poprawy ogólnej kondycji zażywają różne suplementy diety.

    Leki mogą dawać objawy niepożądane, mogą też wchodzić między sobą w interakcje dając różne powikłania zdrowotne  (czasami groźne dla życia). Co więcej leki – co jest bardzo mało znane w społeczeństwie – wchodzą w interakcje z żywnością i często również z suplementami diety. Wiele niepożądanych działań leków oraz objawy wynikające z interakcji pomiędzy lekami, lekami a żywnością i lekami a suplementami diety mogą w dużej części przypadków być istotną przyczyną groźnych (czasami śmiertelnych) wypadków oraz inwalidztwa. Interakcje te bowiem mogą powodować zaburzenia rytmu serca, omdlenia oraz osłabienie reakcji na bodźce i zaburzenia koncentracji uwagi.

    Do najważniejszych skutków wymienionych działań niepożądanych leków i interakcji dla kierowcy należą:

    – dłuższy czas reakcji,

    – gorsza ocena sytuacji na drodze,

    – rozproszenie uwagi,

    – szybsze zmęczenie,

    – zaburzenia koordynacji ruchowej,

    – zaburzenia równowagi,

    – zawroty głowy,

    – senność,

    – a nawet chwilowa utrata przytomności.

    WHO (Światowa Organizacja Zdrowia) oszacowała, że ok. 20% wszystkich wypadków drogowych może mieć związek z niekorzystnym działaniem leków zażywanych przez kierowcę.

    Niektórzy chorzy z powodu przepisanych im leków w ogóle nie powinni prowadzić pojazdów. W Polsce dopuszczono do obrotu 10 tys. leków i wiele tysięcy suplementów diety. Pamiętajmy, że prawie każdy z nich może wpłynąć na naszą kondycję psychofizyczną.

    Dlatego kierowca zażywający leki jest bezpiecznym kierowcą kiedy ma świadomość tych zagrożeń. Pyta lekarza lub farmaceuty i czyta ulotki na temat możliwych konsekwencji ich zażywania w czasie prowadzenia pojazdów, unika samoleczenia, jest czujny i zastanawia się zawsze czy rzeczywiście lek i suplement diety jest potrzebny dla jego zdrowia. Ma także świadomość, że im więcej leków i suplementów zażywa tym większe jest ryzyko nieszczęścia na drodze.

  • Jak można pomóc dziecku w skupianiu uwagi?
    Jak można pomóc dziecku w skupianiu uwagi?
    26 lipca - imieniny obchodzą: Anna, Hanna, Anita

    Jak można pomóc dziecku w skupianiu uwagi?

    Bardzo dużo rodziców, dziadków i nauczycieli skarży się, że ich dzieci, wnukowie i wnuczki oraz uczniowie nie potrafią skupić się na wykonywaniu określonej czynności, często jej nie kończą oraz popełniają dużo błędów na sprawdzianach szkolnych. Często dzieci te nie pamiętają zupełnie co robiły w czasie zajęć szkolnych i nie zapamiętują tego co się do nich mówi.

    Okazuje się, że większość tych dzieci nie cierpi na zespół ADHD (tzw. zespół nadpobudliwości ruchowej z deficytami uwagi), a ma tylko zaburzenia koncentracji uwagi bez objawów nadpobudliwości ruchowej lub występuje ona w bardzo ograniczonym nasileniu.

    Zaburzenia koncentracji uwagi są coraz częstsze u dzieci z powodu rozwoju internetu, telewizji. Mają one bardzo duży dostęp do telefonów komórkowych, smartfonów, tabletów, co powoduje nadmiar różnorodnych bodźców do ich mózgu. Wielu rodziców, bliskich oraz nauczycieli zadaje sobie pytanie jak sobie z tym radzić.

    Po pierwsze, zadbajmy o prawidłową dietę, codzienną aktywność fizyczną oraz sen dziecka. Po drugie, starajmy się wytłumaczyć i ograniczyć dziecku czas dostępu do urządzeń elektronicznych – nie powinien on przekraczać 2 godzin dziennie. Urządzeń tych dziecko nie powinno używać również 3-4 godziny przed planowanym snem.

    Ważne jest zapewnienie dziecku odpowiednich warunków do nauki – nie może być za dużo rzeczy rozpraszających uwagę oraz powinniśmy organizować wystarczające ilości przerw w nauce. Dawajmy dziecku krótsze zadania. Powinniśmy także prowadzić z dzieckiem ćwiczenia na koncentrację uwagi, które polegają na tym, żeby dziecko skupiło całą swoją uwagę na jednym, sprecyzowanym dokładnie zadaniu. Przy czym należy zadbać o motywację. Ćwiczenia powinny mieć formę zabawy, rozrywki oraz wyzwania. Mogą to być np. puzzle, łamigłówki, memory, robotyka. Dobre jest także rysowanie oburącz i żonglowanie oraz zabawy detektywistyczne.  

    Warto także dbać o doskonalenie u dziecka umiejętności planowania np. poproszenie o przygotowanie obrazkowej listy rzeczy, które dziecko powinno zabrać do plecaka do szkoły. Poza tym próbujmy uczyć dziecko doskonalenia cierpliwości np. najpierw praca domowa, później zabawa. Powinniśmy również zachęcać dziecko do samodzielnego podejmowania decyzji i wykonywania wskazanych obowiązków w naszej obecności, by w razie potrzeby dać mu wsparcie.

    Na zakończenie bardzo ważna wskazówka – wpływajmy na budowanie przez dziecko prawidłowej samooceny. Zawsze nagradzajmy, gdy ma ono sukcesy (słowem, gestem) i zawsze wspierajmy, gdy dziecko ma jakieś trudności.

  • Czy istnieje recepta na zamartwianie się?
    Czy istnieje recepta na zamartwianie się?
    27 lipca - imieniny obchodzą: Natalia, Natasza, Adrian

    Czy istnieje recepta na zamartwianie się?

    Żyjemy w okresie pandemii i burzliwych wydarzeń na świecie oraz doświadczamy na co dzień hiperinflacji, która powoduje ubożenie wielu osób. A na dodatek żyjemy w świecie pełnym podziałów, kłótni oraz narastania ograniczeń w spełnianiu naszych marzeń i planów zawodowych. To wszystko powoduje, że coraz więcej ludzi cierpi na depresję, otyłość i nadciśnienie, żyje w ciągłym stresie i poczuciu zagrożenia.

    Odbija się to na jakości naszego życia, w którym coraz trudniej osiągamy satysfakcję i radość z naszej codzienności. Często zaś pojawiają się w nim rozczarowanie, złość i smutek. Sprzyja to nie tylko zamartwianiu się tym co się stało, ale również coraz częściej tym co może się stać w bliższej i dalszej przyszłości. A stałe zamartwianie się uniemożliwia wręcz odczuwanie miłych emocji jak spokój, satysfakcja, radość.

    Jak sobie poradzić z zamartwianiem się?

    Piramidzie Żywienia i Stylu Życia, w jej podstawie są umiejscowione otwartość na zmiany, uczenie się i poszerzanie swojej wiedzy oraz przyjazne i dobre relacje z ludźmi. W tym właśnie miejscu tkwi szansa na poradzenie sobie z tym problemem.

    Po pierwsze, trening uważności (często spotykana nazwa to mindfulness). Jego istotą jest skierowanie głównie swoich myśli, uwagi, emocji na rzeczy, sprawy, które dzieją się obecnie, można powiedzieć – w bieżącej chwili. Dzięki temu nie wybiegamy w przyszłość ani nie cofamy się do przeszłości. Możemy nauczyć się także technik relaksacyjnych, obejmujących m.in. koncentrację na oddychaniu, na słuchaniu muzyki.

    Bardzo ważną sprawą jest wytworzenie umiejętności „odpuszczania sobie”. Nie wszystko, co sobie zaplanujemy musi być koniecznie zrealizowane. Dlatego zamieńmy słowo „muszę” na np. „mogę” to zrobić lub „jeśli się uda to dobrze, a jak nie to nic złego się nie stanie”.

    Pamiętajmy także o docenianiu (i przypominaniu sobie) swoich wielu ważnych sukcesów. Psycholodzy zalecają, żeby każdego dnia robić „listę wdzięczności” i zapisać w niej wszystkie, nawet drobne zdarzenia, tzw. miłe momenty dnia jak miły telefon od bliskiej osoby, rozmowa w metrze czy zauważona tęcza na niebie. Okazuje się, że po jakimś czasie prowadzenia takiego dzienniczka zamartwiamy się mniej.

    Każdego dnia koniecznie rezerwujmy czas na drobne przyjemności jak kawa z przyjaciółmi czy przeczytanie kilku stron fajnej książki. Niezmiennie istotne, żeby się nie zamartwiać jest rezygnacja z nadmiernej kontroli nad życiem. Wiele rzeczy nie zależy od nas. Rozważmy te problemy, na które rzeczywiście mamy realny wpływ.

    Na zakończenie, bądźmy otwarci na nowe rzeczy, czasami zupełnie nieplanowane i częściej reagujmy spontanicznie. Postarajmy się, żeby wszystkie wymienione rzeczy stały się po prostu stałym elementem naszego stylu życia – zdrowego stylu życia jak codzienna aktywność fizyczna czy spożywanie dużej ilości warzyw i owoców.

  • Co to są oświadczenia żywieniowe?
    Co to są oświadczenia żywieniowe?
    28 lipca - imieniny obchodzą: Aida, Wiktor, Marcela

    Co to są oświadczenia żywieniowe?

    Żyjemy w czasach „szumu informacyjnego”, który dotyczy także właściwości prozdrowotnych produktów żywnościowych. Często, pozytywne opinie o produktach żywnościowych wypowiadane są lub opisywane w różnych reklamach na podstawie niewiarygodnych badań naukowych lub nawet na podstawie obiegowych opinii.

    Warto wiedzieć co to są oświadczenia żywieniowe, ponieważ mogą one pozwolić nam na dokonywanie wyborów produktów żywnościowych dobranych do naszego zdrowia. Kwestię oświadczeń żywieniowych reguluje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 20 grudnia 2006 roku. Rozporządzenie to powstało, aby zapewnić ochronę konsumentowi i ułatwić mu dokonywanie wyborów. Aby to było możliwe produkty żywnościowe powinny być bezpieczne i odpowiednio etykietowane. Zasady dotyczące oświadczeń żywieniowych muszą być przestrzegane w tworzeniu etykiet, prezentacji produktu oraz reklam.

    Oświadczenie żywieniowe oznacza każde oświadczenie, które stwierdza lub daje do zrozumienia, że określona żywność ma szczególne właściwości odżywcze związane z energią np. „niska wartość energetyczna”, „zmniejszona lub zwiększona wartość energetyczna” albo „nie dostarcza energii” albo z różnymi substancjami odżywczymi np. „źródło białka”, „niska zawartość tłuszczu” lub „nie zawiera cukru”.

    Oto kilka przykładów:

    1. Zmniejszona wartość energetyczna – oświadczenie to może być stosowane, gdy wartość energetyczna jest zmniejszona o przynajmniej 30%, ze wskazaniem na cechę lub cechy, które sprawiają, ze dany środek spożywczy ma zmniejszoną ogólną wartość energetyczną.
    2. Niska zawartość cukru – oświadczenie to może być stosowane, gdy produkt zawiera nie więcej niż 5 g cukrów na 100 g dla produktów stałych lub 2,5 g cukrów na 100 ml dla produktów płynnych.
    3. Źródło białka – oświadczenie to może być stosowane, gdy przynajmniej 12% wartości energetycznej środka spożywczego pochodzi z białka.
    4. Nie zawiera tłuszczu – oświadczenie to może być stosowane, gdy produkt zawiera nie więcej niż 0,5 g tłuszczu na 100 g lub 100 ml. Jednakże oświadczenia wyrażone jako „X% bez tłuszczu” są zabronione.
    5. Źródło błonnika pokarmowego – oświadczenie to może być stosowane, gdy produkt zawiera przynajmniej 3 g błonnika na 100 g lub przynajmniej 1,5 g błonnika na 100 kcal.

    Znając oświadczenia żywieniowe możemy uniknąć błędów przy komponowaniu naszej diety.

    Źródło: Stoś K., Głowala A., Oświadczenia żywieniowe, w: Dietetyka – żywność, żywienie w prewencji i leczeniu, Jarosz M. (red.), IŻŻ, Warszawa, 2016, 2017, 581-591

  • Dlaczego kwas α-linolenowy jest tak ważny dla zdrowia?
    Dlaczego kwas α-linolenowy jest tak ważny dla zdrowia?
    29 lipca - imieniny obchodzą: Marta, Olaf, Teodor

    Dlaczego kwas α-linolenowy jest tak ważny dla zdrowia?

    Bardzo często mówiąc o dużym znaczeniu kwasów tłuszczowych omega-3 dla naszego zdrowia wymieniamy dwóch ich przedstawicieli: EPA (kwas eikozapentaenowy) oraz DHA (kwas dokozaheksaenowy).

    Natomiast badania ostatnich lat wykazują, że równie ważny w prewencji chorób jest inny przedstawiciel grupy kwasów omega-3 – kwas α-linolenowy (ALA). Szczególne działanie kardioprotekcyjne wiąże się ze zmniejszeniem ryzyka rozwoju choroby niedokrwiennej serca oraz zmniejszeniem ryzyka udaru mózgu i zawału serca. Kwas ten zmniejsza bowiem agregację płytek krwi w naczyniach, zapobiega zaburzeniom rytmu serca i ma działanie przeciwzapalne.

    Co ciekawe kwas ALA zmniejsza produkcję cytokin prozapalnych takich jak TNF-α, interleukina-6, interleukina-8. Istotną korzyścią ze spożycia kwasu α-linolenowego w granicach 3 do 6 g dziennie jest istotne zmniejszenie stężenia cholesterolu we krwi i to zarówno u osób chorych (z hipercholesterolemią) jak i u osób z prawidłowym stężeniem cholesterolu we krwi. Efekt ten uzyskano zarówno w przypadku spożycia ALA znajdującego się w produktach roślinnych jak i również przy stosowaniu suplementu kwasu ALA. Z tym, że w przypadku stosowania suplementu ALA spadek cholesterolu we krwi był mniejszy. Zmniejszenie stężenia cholesterolu przy spożyciu produktów roślinnych wynika nie tylko z pozytywnego działania ALA, ale również zawartego w nich błonnika i różnych fitozwiązków. Możliwe jest także, że ALA zmniejsza ryzyko depresji.

    Bardzo ważną rolą ALA jest to, że jako przedstawiciel rodziny kwasów tłuszczowych omega-3 poprawia proporcję kwasów omega-6 do omega-3, która w diecie zachodniej jest istotnie zaburzona. Powinna wynosić maksymalnie 5:1, a przeciętnie wynosi 15:1. Ta zła proporcja zmniejsza albo wręcz uniemożliwia metabolizm kwasów omega-3 w organizmie, co ogranicza istotnie korzyści zdrowotne tych kwasów.

    Gdzie występuje kwas α-linolenowy?

    Najwięcej jest go w rzepaku i oleju rzepakowym, orzechach włoskich, siemieniu lnianym, oleju lnianym oraz w zielonych warzywach liściastych i roślinach strączkowych. Zaleca się, aby ludzie spożywali co najmniej 1-2 g ALA dziennie, co stanowi ok. 0,5% wartości energetycznej diety. Dla przykładu w 100 g siemienia lnianego znajduje się 19028 mg ALA, a w oleju lnianym 53368 mg.

  • Międzynarodowy Dzień Przyjaźni – Dobre relacje międzyludzkie wydłużają życie!
    Międzynarodowy Dzień Przyjaźni – Dobre relacje międzyludzkie wydłużają życie!
    30 lipca - imieniny obchodzą: Julita, Ludmiła, Maryna

    Międzynarodowy Dzień Przyjaźni – Dobre relacje międzyludzkie wydłużają życie!

    Międzynarodowy Dzień Przyjaźni jest także nazywany Międzynarodowym Dniem Koleżeństwa. Został on ustanowiony 27 kwietnia 2011 roku odpowiednią rezolucją przez Zgromadzenie Ogólne ONZ. Ujmując to w prostych słowach jego ideą jest przyjaźń między narodami, kulturami oraz różnymi osobami, która może być źródłem lepszej przyszłości dla wszystkich ludzi na naszej planecie. Warto więc dbać o przyjaźń.

    Jest jeszcze drugi bardzo ważny wymiar przyjaźni i dobrych relacji między ludźmi – wymiar zdrowotny, o czym przy opracowywaniu rezolucji nie wiedziano. Okazuje się, że w rankingu czynników stylu życia wydłużających nasze życie na pierwszym miejscu znajdują się dobre relacje międzyludzkie, przyjaźń, miłość, dobra współpraca.

    Dlaczego tak się dzieje? Ku zaskoczeniu wielu ludzi, wyjaśniła to neurobiologia. Gdy przyjaźnimy się z ludźmi, rozmawiamy z nimi, pomagamy, mamy satysfakcję w miejscu pracy (dobre relacje, koleżeńskie) to wówczas dochodzi w naszym organizmie do zmniejszenia wytwarzania hormonu stresu (kortyzolu), a zwiększenia wytwarzania w naszym mózgu dobroczynnych hormonów takich jak dopamina, serotonina, oksytocyna, endorfiny.

    Powoduje to, że jesteśmy szczęśliwsi i zdrowsi. Obniża się bowiem wówczas ryzyko nadciśnienia, zawału, udaru i insulinooporności. Możemy więc powiedzieć: przyjaźnijmy się na zdrowie!

  • Skąd się bierze cholesterol we krwi?
    Skąd się bierze cholesterol we krwi?
    31 lipca - imieniny obchodzą: Ignacy, Adam, Helena

    Skąd się bierze cholesterol we krwi?

    Chyba nie ma bardziej znanego słowa związanego z dyskusjami na temat zdrowia i chorób jak cholesterol. Stał się on swoistą „ikoną” chorób układu sercowo-naczyniowego. Natychmiast dodajmy, żeby nie było nieporozumienia, że tylko nadmiar jego stężenia we krwi, czyli hipercholesterolemia stwarza ryzyko miażdżycy, zawałów serca i udarów mózgu.

    Cholesterol spełnia wiele ważnych funkcji fizjologicznych w organizmie – jest sterolem występującym we wszystkich tkankach. Potrzebny jest on do syntezy błon komórkowych i kwasów żółciowych. To z niego powstaje także witamina D w skórze oraz hormony sterydowe w gonadach oraz korze nadnerczy.

    Co ciekawe, jego endogenna (wewnątrzustrojowa) synteza w organizmie pokrywa całkowicie zapotrzebowanie – praktycznie nie musimy go spożywać z pokarmem. 60-80% cholesterolu w organizmie pochodzi z syntezy w wątrobie i jelicie cienkim, a tylko 20-40% z diety.

    Niemniej, spożycie 100 mg cholesterolu z diety zwiększa jego stężenie we krwi od 2 do 20 mg. Dlatego osoby, które mają wysokie stężenie cholesterolu – powyżej 190 mg/dl oraz osoby z nawet niższymi wartościami w granicach 150-190 mg/dl, ale chorujące na choroby układu sercowo-naczyniowego (choroba niedokrwienna, nadciśnienie, przebyty udar) powinny spożywać istotnie mniej produktów żywnościowych zawierających dużo cholesterolu, takich jak produkty mięsne przetworzone (np. pasztet pieczony), wątroba wieprzowa, żółtko jaja kurzego, mózg wieprzowy, masło, śmietanka kremowa.

    W dużych ilościach warto spożywać produkty żywnościowe bogate w błonnik, zwłaszcza rozpuszczalny, który obniża cholesterol (głównie jego frakcję LDL – „zły” cholesterol) we krwi. Do tych produktów należą produkty zbożowe pełnoziarniste (zwłaszcza chleb pełnoziarnisty, kasza jaglana, kasza gryczana, kasza jęczmienna, płatki zbożowe oraz makaron pełnoziarnisty) oraz owoce. Owoce poza tym, że zawierają dużo błonnika rozpuszczalnego zawierają także dużo antyoksydantów (witaminy E, C, beta-karoten, flawonoidy), które hamują utlenianie cholesterolu LDL (złego cholesterolu), co istotnie zmniejsza jego zdolność do wywoływania miażdżycy.

  • Kalendarz Zdrowego Żywienia i Stylu Życia Profesora Jarosza